Randka? Ja chętnie :-) Tylko trochę daleko...

Ale pozdrawiam również ciepło, bo wszystkie Kasie jakie znam to najfajniejsze dziewczyny.

Widzę że biuro matrymonialne się tworzy

 

No i dobrze! Jak swego czasu, podczas studiów bywałem częstym gościem duszpasterstwa akademickiego, to mówiono, że jest to (duszpasterstwo) największym biurem matrymonialnym w okolicy.

Przynajmniej gwarancja była towaru - że tak obrzydliwie powiem - pierwszej jakości.

podrywałeś zakonnice?

Zakonnice w duszpasterstwie akademickim? 

To nie ta bajka...

no ja tez sie dolaczam do tego co mowil przedmowca . kluczem do sukcesu jest schludny wyglad ,a nie wiem czy przypadkiem osoby bardzo otyle nie maja gorzej ze znalezieniem partnera niz jednooczne . ja sam wazylem na pocz roku 90 przy wzroscie 180cm ( jak dla mnie wtedy to byla katastrofa) ,a po zabraniu sie za siebie i cudownych radach Kamili z forum :) teraz waze 76kg ( a i tak bym chcial jeszcze troche zrzucic,bo mam duze uda;/).

zawsze to inaczej odbiera sie czlowieka ,ktory dba o swoj wyglad i higiene ;p a siedzenie przed monitorem i wpierdalanie czego popadnie nic nie da ;p

Zamiast tak chudnąć powinieneś przypakować

Jak juwenalia u was, balujesz? 

Nie pada, ale jest okropnie zimno.

Wczoraj trochę kropiło 

no i własnie wróciłem.

Koleżanka się nie zjawiła. Nawet nie poinformowała że nie ma zamiaru przyjść 

toć chyba bana za to nie dostaniemy

powiedzmy że czuje się rozczarowany, zastanawiam się czemu ludzie tak ściemniają 

Dzisiaj mam 178/80.

Przed wyjazdem na ostani urlop rowerowy było 86 :-)

Wzrost się nie zmienił

 

 Wojtuś, idealne proporcje dla mężczyzny :)))

Zapewne to co powiem może wydać się trochę trywialne - ale uważam, że w związku dwojga ludzi liczy się przede wszystkim osobowość. Wygląd zewnętrzny, jak wszystko co organiczne, jest zmienny. Wystarczy niekorzystny splot wydarzeń by nasze parametry biologiczne (w tym uroda) ulegly dezaktualizacji.

Chociaż z drugiej strony miła aparycja i wygląd mogą w życiu niejednokrotnie pomóc. To oczywiste, że powinniśmy dbać o siebie, ale nie powinniśmy bezgranicznie popadać w paranoję kultu pięknego ciała.

PawelL1988:

No cóż, nikt nie chciał, przynajmniej ja obrazić Kasi, tylko to była rada. Uznaję zasadę że lepiej mówić najgorszą prawdę, niż twierdzić że wszystko jest ok albo przemilczeć sprawę, dla mnie to zalatuje obłudą.

 

hehe :) Lepsza bolesna prawda niż piękne Kłamstwo :)

 

 Owszem tylko ważne w jakiś sposób się ją przekazuje i kto to to rob. Nie wydaje mi się żeby takie uwagi kierowane jakby nie było do całkiem nieznajomej oosby były na miejsc.

Zgadzam się z Kornelią.

Darku, zupełnie się z Tobą zgadzam.

Jeśli ktoś wygląda jak wygląda, a komuś coś się nie podoba, niech nie patrzy - proste. Nikt nie jest idealny. Gdyby na świecie były same szczupłe doskonałości - byłoby nudno i nie byłoby żadnego punktu odniesienia.

Wydaje mi się lekko prostackie zwracanie uwagi kobiecie, że ma schudnąć. Jeśli Ci to przeszkadza, to się nią po prostu nie interesujesz jako materiałem na partnerkę - ale nikt nie daje Ci prawa mówienia w ten sposób - to grubiańskie.

Bolesna prawda? Jest różnica w dyskretnym zwróceniu uwagi na problem, a prostackim czepianiem się.

Może właśnie dlatego niektóre osoby mają problem ze znalezieniem partnera - po pierwsze zdjęcie ( nieważne, czy kobieta fajna, czy da się z nią porozmawiać - ważne by "wyglądała") - mnie to uwłacza.

Ale może jestem przewrażliwiona. Ja nawet na miejscu innej osoby, już bym się takim facetem nie zainteresowała - tak jak Darku napisałeś : któregoś dnia każdy może  stracić na urodzie, czy zmienić wygląd.

gdybym ja przejmowała się tym, co ludzie gadają - ani nie znalazłabym partnera, ani nie miałabym przyjaciół, ani szacunku do siebie i co najważniejsze - INNYCH.

Pozdrawiam :)

Wojtuś, moje wymiary są jedyne słuszne, chudsza wyglądam źle, grubsza być nie chcę. Ha ha ha.

Odeszliśmy od tematu postu.

To całkiem fajnie, że koleżanka takowy topic założyła - takiego jeszcze tu nie było.

Ja też nie miałabym nic przeciwko temu, aby związać się z osobą jednooczną, ani jakąkolwiek niepełnosprawną - mnie to zupełnie nie przeszkadza. Dla mnie najseksowniejszy i tak zawsze był intelekt, więc jedyne z cielesności co było dla mnie ważne to wzrost - wyższy :)

Wszystkim singlom życzę odnalezienia drugiej połóweczki.

Niestety nie kazdy moze byc piekny i zgrabny,napewno uroda dodaje pewnosci siebie,ale liczy sie to co mamy w srodku,jacy jestesmy.Niektorzy mezczyzni wola szczuplejsze kobiety a sa tez tacy ktorzy wola jak kobieta ma jednak tego cialka i jest za co złapac.Co z tego ze kobieta jest super sliczna jak jest "pusta" czy mezczyzna.Nadwaga nie zawsze wystepuje z niedbalosci o siebie,czasem sa to czynniki chorobowe-niestety.

Uroda jak pieniadz,czasem traci na wartosci :-P 

Ja rowniez zycze abyscie znalezli te swoje polowki,tylko zeby byly mądre 

ALE KASIA JEST SUPER DZIEWCZYNĄ

POMYSŁ NA RANDKĘ  JEST BARDZO DOBRY.

OSOBY NA FORUM POWINNY BYĆ BARDZIEJ WRAŻLIWE I NIE ZWRACAĆ UWAGI NA WYGLĄD- KAŻDY Z NAS MA DEFEKT FIZYCZNY.

KASIA NIE PRZEJMUJ SIĘ I ODEZWIJ, MOŻE WŚRÓD WIELU SINGLI NA FORUM ZNAJDZIE SIĘ TEN JEDYNY.

POZDRAWIAM.

Dla poprawienia humoru :) Kasi  i  Pawła ,  uśmiechnijcie się zawsze warto :)))pośmiać się z siebie;  to  moja wada wrodzona hi hi :

Koleś umówił się na randkę w ciemno. Ale trochę się wystraszył i pyta kumpla:
- A co jeśli będzie brzydka jak noc?
- Proste. Idź do jej domu  i jeśli rzeczywiście tak będzie zacznij kasłać "ekhm" i udawaj silny atak astmy.
Poszedł, zadzwonił. W drzwiach pojawiła się najpiękniejsza kobieta jaką widział. Już otwierał usta żeby coś powiedzieć, nagle:
- Ekhm, ekhm - dziewczyna zaczęła się dusić.

 Pozdrawiam Was ciepło:)