MENU

Forum - Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

  | 1 | 2 | 3 |  

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

dziekuje slicznie za te slowa... wiem ze czeka mnie wiele wyborow w zyciu i wogole... Tylko... zawsze bedzie siedzialo w glowie pytanie: "dlaczego to wlasnie ja? dlaczego to wlasnie mnie spotkalo"  sadze ze ten miosierny i kochajacy Bog, mogl obdarowac tym prezentem kogos takiego jak Ci terrorysci czy inni "źli" ludzie. dziwne jest to wszystko jak nie wiem... byc moze jestem teraz samolubna ale na prawde mi osobiscie bardzo ciezko sie z tym zyje...

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Moim zdaniem jednooczność to żadna niepełnosprawność. Szybko sie o tym przekonałam, gdy stanęłam na komisji ds orzekania o niepełnosprawności. Mogę wykonywać prawie każdą pracę (umysłową), nie widać gołym okiem, że mam mankamenty w wyglądzie, nie przysługuje mi żadne wsparcie finansowe. Te kompleksy, to sobie sami tworzymy. Bardzo szybko siebie zaakceptowałam, nie kryję sie za okularami, nie boję się zdjęć. Moim zdaniem wyglądam tak samo, jak przed operacją.  moi znajomi z pracy podziwiają mnie za pogodę ducha, dystans do choroby i akceptację nowej sytuacji. W domu wszyscy zapomniejli, przez jaki horror przechodziliśmy rok temu. Najwazniejsze, że jednoocznosć nie rzutuje na stan zdrowia jak np rak piersi, bo po mastektomii żadna z nas nie byłaby pewna, czy nie dojdzie do wznowy.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

SuperKochani! Od dziś żadnych kompleksów! A jeśli już musicie sobie jakieś zostawić, to niech absolutnie nie dotyczą Waszych pięknych oczu. Zasada jest prosta: jeśli komuś się nie podobają Wasze oczy, nie zasługuje, żeby na Was patrzeć! Ja nigdy, poza emotikonem i naukowymi konferencjami nie nosiłam szkieł, i zawsze patrzę ludziom w oczy. Gdy czasem jakiś idiota bez wyobraźni krzywo się uśmiechnie, patrzę na niego jeszcze śmielej. Nauczył mnie tego w dzieciństwie ojciec: Ktoś ci powie, że jesteś Chinką, albo zezulem, a ty mu na to: jestem i dzięki temu świetnie widzę, jak grzebiesz w nosie, a potem oblizujesz paluchy! Smacznego! ... Tak robiłam i miałam murowany respekt zawsze i wszędzie. Trzymajcie się swojej Niepowtarzalności! To piękna i silna lina okrętowa!

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

no wlasnie mam! najbardziej w mojej sytuacji przeszkadza mi aspekt wizualny. stad w ogole zainteresowanie tematem jednoocznosci. w ciagu ostatnich kilku miesiecy (moze wczesniej, ale jakos tak to zaobserwowalam) pogorszyl mi sie wyglad prawego oka. pojawila sie zacma, ktora czesciowo przyslania zrenice.

wiem, ze to naprawie albo zaakceptuje. juz sie zapisalam do okulisty. jesli nie da sie naprawic biore pod uwage soczewke korygujaca. 

zdjecia. masakra! nienawidze zdjec. i tak dobrze, ze wsrod ludzi z ktorymi czuje sie bezpiecznie moge o tym mowic i dokonuje drastycznej selekcji pod katem jak wyszlo moje oko :]

bo tak ogolnie w kontaktach z ludzmi nigdy nie mialam problemu, zeby patrzec w oczy, chociaz ostatnio sie to troche pojawilo (od czasu jak zaobserwowalam pogorszenie). takze czasem mam ochote sie schowac do jakiejs nory.

na pierwszy rzut oka, jestem zgrabna, swietnie ubrana kobieta, w pracy mam kontakt ze spora iloscia ludzi i duzo sie smieje, ale... jest to ALE, z ktorym musze sobie poradzic. tak sobie mysle, ze z tego pogorszenia stanu oka moze wyniknac cos dobrego, moze przejde ze spychania problemu do stanu takiej prawdziwej samoakceptacji, i w ogole wiekszej akceptacji zycia, oraz innosci swojej innych.

poplakalam sie to piszac. ok. pozwalam sobie na slabosc, co jest dla mnie jakas zyciowa lekcja ;)

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Tak, mam kompleks. Nieważne ile bym schudł to tyłek i tak wielki. A co do oka? Asymetria podobno jest teraz w modzie :P

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Jestem introwertykiem,

aby zacząć rozmowę oczekuje akceptacji (zainteresowania). A że nikt za bardzo się mną nie interesuje, (nie jestem fajny) to najwięcej czasu spędzam sam ze sobą. 

Chciałbym to zmienić, bardziej się otworzyć, ale i tak zwykle mam wrażenie że komuś przeszkadzam, a rozmowa i tak będzie jałowa. 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Pawel ja nie wiem jak Ci doradzic!  Wspolczuje bo twoje wlasne przekonanie o swej beznadzieji jest bardzo silne i wogule chyba nie masz wiary  siebie.  Mam 8-letniego syna niesmialego introertyka ktoremu ciezko jest sie odwazyc duzo mowic i wiem jak to jest postrzegane wsrod rowiesnikow i otoczenia.  Podejrzeam , ze w twoim mlodzienczym wieku jest jeszcze trudnieji tworzy sie bledne kolo niesmialosci samotnosci ibraku wiary w siebie.  Pawel poszukaj jakiegos psychologa albo psychoterapeuty   

Nie uważam że jestem beznadziejny.

Mam inne zdanie na swój temat. Uważam się za miłego, sympatycznego człowieka, inteligentnego,  po części przystojnego, gdyby nie to oko. Rzekłbym że jestem normalny. Problemem jest taki że nikt nie chce mnie tak naprawdę poznać. Żyje sobie tak samotnie.  Z tym że teraz każdy chciałby kogoś nie zwykłego, albo jakiegoś pajaca do towarzystwa.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Postaw się na chwilę w sytuacji Twojego potencjalnego rozmówcy i zastanów jak postrzega introwertyka. Dowolnego. Przykro mi to mówić, ale generalnie sprawiamy wrażenie osób które nie chcą wchodzić w interakcje z ludźmi. Niepełnosprawność (jakakolwiek) dodatkowo utrudnia ludziom nawiązywanie relacji z nami, ponieważ nie chcą się na siłę narzucać. To do nas należy ten pierwszy krok.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

No dobra, robię ten pierwszy krok, jak bym go nie robił to była by już kompletna klapa. No właśnie, ale tu 9 na 10 przypadków jest odmowna, brak chęci dalszego poznania

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Pawel ja mam tak samo ;p ja sie kisze na chacie,totalnie nie majac co robic,a kumple sobie lataja z dziewczynami po miescie czy gdzie tam ;p a ja sam jak ten patyk ;/ nawet nie potrafie podejsc do jakiejs typki i zagadac,a pozatym nawet nie wiem jak to jest miec dziewczyne ... ;p

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

1:10 to chyba normalny wynik dla każdego, także nie załamuj się.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Cześć chłopaki, może Was to niespecjalnie pocieszy ale nie jesteście sami- mam to samo:( Prawdziwych przyjaciół mogę policzyć na palcach, a o posiadaniu chłopaka jak na razie mogę zapomnieć. W ogóle czasami mam wrażenie, jakbym była ze szkła, ludzie patrzą przeze mnie jakby mnie nie było... to trochę wkurzające, zwłaszcza kiedy naprawdę się staram 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Najważniejsze to nie zaszywać się w domu wśród książek/gier/seriali. Drugi gabarytowo błąd z kategorii największych które w życiu popełniłem.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

MAM TAKIE KOMPLEKSY JAK WY, ALE DZIĘKI TAKIM LUDZIOM I FORUM WIEM, ŻE NIE JESTEM SAMA. POMIMO TEGO, ŻE MAM DWOJE SWOICH OCZU, TO TO NIEWIDZĄCE WYGLĄDA TAK JAKBYM MIAŁA ZEZA, STRASZNIE UCIEKA. NIE CHODZĘ NA BASEN, CHODZĘ W OKULARACH  Z ANTYREFLEKSEM, ALE NAJBARDZIEJ DOŁUJE MINIE TO, ŻE NIE POTRAFIĘ ZACHOWAĆ SIĘ W TŁUMIE NP. TERAZ W KOŚCIELE JAK IDĘ DO KOMUNII TO BEZ PRZERWY KOGOŚ SZTURCHAM OCZYWIŚCIE Z TEJ STRONY Z KTÓREJ NIE WIDZĘ. A JUŻ NAJBARDZIEJ ZDENERWOWAŁO MNIE TO, ŻE MAM ZNACZNY STOPIEŃ NA OKO, A NIKT MNIE NIE CHCE PRZYJĄĆ DO PRACY W ZAKŁADZIE PRACY CHRONIONEJ, NIE Z GRUPĄ NA OKO, PO PROSTU MASAKRA. W TYCH ZAKŁADACH TO PRZYJMUJĄ CAŁKIEM ZDROWYCH LUDZI, UCZNIÓW I STUDENTÓW DO 26 LAT, BO OD TAKICH NIE TRZEBA PŁACIĆ ZUS-u, A PYTANIE CO MAM ZROBIĆ JA, JAK MAM ZAPRACOWAĆ NA TĄ RENTĘ, JAK NIKT MNIE NIE CHCE Z TĄ GRUPĄ, PO PROSTU TO JEST SMUTNE, CZUJĘ SIĘ GORSZA PRZEZ TO, ŻE NIE WIDZĘ i ZACZYNAM MIEĆ Z TEGO POWODU KOMPLEKSY A CZY POWINNO TAK BYĆ?CZY JUŻ NIE DOŚĆ SIĘ WYCIERPIAŁAM Z POWODU TEGO OKA? CZY NIE MOGĘ WRÓCIĆ DO SPOŁECZEŃSTWA I FUNKCJONOWAĆ W NIM W MIARĘ NORMALNIE.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Chłopcy trzeba być pewnym siebie ;) Ja olałam swoją sytuacje w pewnym momencie, gdy stwierdziłam, że wcale brzydka nie jestem przez to oko. Teraz jestem wygadana i nie boję się poznawać nowych ludzi, a jeśli się wstydzicie to spróbujcie jakos to tuszować ;) Ja się nauczyłam rozmawiać z ludźmi przechylając głowe pod pewnym kątem i gra gitara ;P

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

wydaje mi sie ,ze obracanie glowy nic nie da w naszym przypadku ;p wszystko lezy w psychice(ale tez wiadomo,ze u kazdego jednoocznego chore oko wyglada inaczej.ja np mam bielmo co chyba jest trudne do przeoczenia;p).jakos trzeba z tym zyc,ale fakt jest taki,ze nie wiem jak nawiazac kontakt z dziewczyna ktora wpadla mi w oko ;p

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Tez było mi ciężko, ale trzeba przezwyciężyć swoje słabości. Myślę, że jeśli podoba Ci się jakaś dziewczyna, to zabłyśnij intelektem;) Ze mną ludzie lubią rozmawiać, jak mnie poznają bliżej, to już nie chcą bym znikała. U mnie kamuflaż też nie zawsze wychodzi. Może pójdź na siłownię, do sklepu i kup fajne ciuchy, pójdź do fryzjera, kup fajne perfumy i w tej całej piękności czym będzie ten jeden mały defekt ;) Myślę, że jesteś nieśmiały, bo myślisz że Twoje oko jest aż takie ważne, ale uwierz, że na 5 dziewczyn do których zagadsz napewno 3 nie odwrócą wzroku. Jeśli chcesz to ja chętnie udzielę jako kobieta jakis rad ;) To co Ty masz ma moja kuzynka- 10 lat starsza i ma męża i 4 dzieci ;) Pozdrawiam

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

to ja chyba sie zglosze po porady :D

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

a zapraszam ;p numer gg mam podany na swoim koncie :)

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Dzieci ze szkła

Czy uważacie że ludzie wstydzą się z nami zadawać? Bo co powiedzą  o nich znajomi, "z kim ty się zadajesz" itd. 

 

Kompleksy:

1.Boje się patrzeć na ostre przedmioty, igły, noże, na sam czubek,bez problemu mogę się nimi posługiwać ale kiedy leży i patrz na mnie swym ostrzem coś mnie skręca. Czasami jak próbuje zasnąć pojawiają mi się takie obrazki,tak jak by organizm jeszcze chciał mi dokuczyć. 

2. Ogólny pech mojej rodziny do posiadania pieniędzy. 

Ostatnio dziadek powiedział że jestem oszczędny, no to nie jest trudne, bo za bardzo nie mam czego wydawać, 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Oczywiście nie raz czułam, że wstyd jest się ze mną pokazywać- jako dziecko musiałam mieć grzywkę, bo od urazu głowy miałam okropną, grubą blizne na czole po prawej stronie więc musiałam to zakrywać- zabieg plastyczny zrobiłam w wieku 17 lat. Nosiłam okulary, bo miałam astygmatyzm na lewym oku, ale wyleczyłam się z tego. Ogólnie rzecz biorąc teraz to już nie odczuwam, aby ludzie wstydzili się ze mną pokazywać, bo na studiach raczej otaczają mnie już "mądrzy" ludzie, ale myślę, że jeszcze nie raz się z tym spotkam..niestety.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Wydaje mi się, że to zależy od człowieka. A właściwie my sobie powinniśmy zadać pytanie czy w ogóle warto starać się o względy ludzi którzy się nas wstydzą. Ich strata, że nie potrafią nas docenić, oceniając tylko po pozorach...

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Moi drodzy moze jakos was to pocieszy ja starsza pani nie dosc ze mam zezujace oko z epiproteza, to do tego mam cere koloru malinowego i jeszcze na dodatek okropnie sie czerwienie z byle powodu.  Mam meza dziecko juz dawno po wstydzie a jak jakis facet sie na mnie poatrzy i cos zagada to ja w momencie burak cwiklowy .  nie jestem w stanie  kontrolowac tego zjawiska.  Ile ludzi mnie juz z tego powodu wysmialo i ie jaj juz sie przez to oryczlam i co mam zrobic trzeba zyc dalej no nie?

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

No pewnie, że trzeba żyć dalej ;) Ale sobie ponarzekaliśmy, A CO ;P Zawsze to dobrze się wygadać niż trzymać w sobie i kisić ;p

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Żadnych kompleksów nie miałam i nie mam.Inni zazdroszczą mnie poczucia humoru ,wiedzą ,że zawsze mogą na mnie liczyć:)))jakoś tak samo mi to przychodzi ,że ubaw mają ze mnie niesamowity.Szczerze to w człowieku widzę człowieka i wygląd zewnętrzny to dla mnie nie ma znaczenia ale za to bardzo przywiązuję wagę do tego co sobą każdy reprezentuje ...Wtedy schodzę z drogi i mówię sobie Staniu podążaj swoją drogą ,bo popełniać błędy ludzka rzecz,ale sprawianie przykrości komuś to nie w moim stylu,bo to wraca do nas z podwójną siłą więc lepiej się zarazić optymizmem ,bo to dobry przyjaciel:)Pozdrawiam wszystkich

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Stania wierze że nie masz kompleksów- jesteś już dojrzałą kobietą. Gorzej jest - uwierz- gdy swoje dzieciństwo i okres dojrzewania przechodzisz z ciągłym kamieniem w sercu :)  Ciężko wtedy być optymistą. To są bardzo ważne etapy życia, które niektórzy z nas musieli przejść ciężej niż inni- stąd kompleksy

Re:

Kamilko Kochana!Ja mam w genach po swoich zmarłych rodzicach ,że nie należy się obrażac za byle bzdurkę ale dawać ludziom miłość radość i wyciągać pomocną dłoń do człowieka nie oceniając czy on ma wady czy zalety ,bo każdy człowiek z natury jest dobry.Nieraz mogłam w młodości płakać ale nigdy tego nie robiłam bo kocham ludzi za wszystko i jeśli ktoś uszczypliwie mnie przezywał to się śmiałam zero agresji bo i po co?Agresja budzi agresję i tak koledzy patrząc ,że mnie nie urazili zaprzestawali i było im głupio,że ja się śmieję doprowadzałam ich do furii:)Pamiętam dokładnie mając 17 lat swoją obojętnością na wyzwiska wkurzywszy się mój kolega patrząc jak tarzam się ze śmiechu powiedział głośno,, bo Ci nos rozkwaszę"i ..nie rozkwasił ,bo słyszała nauczycielka i musiał na dywaniku u dyrektora wylądować..i mnie przeprosił wtedy mu wyjaśniłam,że nigdy niech tak się nie zachowuje i nieoczekiwany zwrot on mnie bronił.tak ,że kompleksy to zakodowanie w naszej psychice i hodowanie tego tworu przez lata im szybciej się pozbędziemy  będziemy radośni,bo każdy ma swoje problemiki ale z tym trzeba własnie wychodzić do ludzi ,bo od nich płynie życie a więc Kamilko jesteś piękną dziewczyną jak kwiat i Ty wmawiasz sobie że nosisz kamień w sercu?Nigdy tak nie myśl!Jesteś wspaniałą młodą osobą i życzę Ci byś utwierdziła się w przekonaniu,że piękno to my!:))) 
:

 

 

My narzekamy, bo prawda jest taka że nie mamy do kogo się przytulić, z kim szczerze porozmawiać, nikt się nami zbytnio nie interesuje. Chodzi mi o ludzi obcych a nie np rodziców.

 

Wiem że takie narzekanie nic nie da. Ale mi się już nic nie chce,nie mam już energii, ten rok miał być lepszy, a od początku jest nie przyjemny. Próbowałem nawiązać kontakt przez internet. 20 prób, jedna odpowiedź, która szybko się zakończyła.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Paweł uszy do góry, będzie lepiej przecież do końca roku jeszcze daleko:)

Ja dzisiaj zaczęłam od uśmiechania się do ludzi (wszystkich na ulicy, w sklepie), co prawda niektórzy spoglądali jak na wariatkę, ale sporo osób też się do "oduśmiechnęło". Może to nie była rozmowa, ale to i tak fajne uczucie. Jutro chyba też spróbuje;)

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Wierzysz w to?

jeśli się coś powtarza 100 razy nie znaczy że to się stanie. 

http://demotywatory.pl/1327387/Co-z-tego-ze-jutro-bedzie-lepiej

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Ale nie znaczy też, że się nie stanie, a na pewno nie zaszkodzi...

Pewnie, że wierzę. Mniej lub bardziej- w zależności od dnia. Czasami mam chęć zaszyć się w jakimś kącie i udawać, że mnie nie ma ale w końcu z niego wychodzę bo mam nadzieję że będzie lepiej... A jak nie teraz to później:)

Re: Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!


Agunia:
dopiero dzis znalazlam ta stronke;) swietna jest... juz myslalam ze jestem sama z tymi problemami... nikt mnie nie rozumie... nie widze na lewe oko... rowniez mam proteze. wg mnie strasznie rozni sie od zdrowego oka..  wiec zaslaniam ja grzywka. kazdy z rodziny i przyjaciol mowi mi ze to tylko moje chore urojenie i powinnam normalnie z tym zyc..  jednak nie potrafie sie przelamac i chodzic z odslonietym tym okiem... mam mnostwo kompleksow na tym punkcie.. nawet, gdy ide ulica i zawieje wiatr odslaniajac mi proteze od razu boje sie ze ktos zobaczy roznice;/MarszczÄ� brew na prawde ciezko jest z tym zyc. szczegolnie nastolatce...

 

 Mam identycznie jak Ty;/

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Hmmm kompleksy to u mnie duży problem .... kiedyś ich nie było wcale a z biegiem lat pojawiło się ich mnóstwo. U mnie sprawa jest nie co inna bo ja mam swoje oko, ale nie widzę na nie prawie wcale a na drugim mam dość dużą wadę, a co za tym idzie grube szkła w okularach....takich bardzo maskująch bardzo mieć nie mogę bo za bardzo się rzucają w oczy. Ale to nie jest jeden kompleks - nienawidzę kiedy jestem na uczelni a tam wyświetlają wykłady porostu koszmar i takie malutki literki :( i jak człowiek ma się nie czuć gorszy???

Czasem myślę, że to jest mało istotne wszystko... trzeba zacisnąć zęby i dalej żyć:) są ludzie, którzy mają gorzej! - Czasami pomaga.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

ja mam 20lat i juz prawie za sobą najcięższe czasy, ze mną jest taki problem że mam plamke na prawym oku i jest o polowe mniejsze od drugiego, no cóż nasz przypadek jest dosyc specyficzny bo nie powinnismy sie czuc niepelnosprawni a i tez do końca nie potrafimy sie odnalesc w normalnym srodowisku, takie cos pomiedzy.. dla mnie zycie to ciagla walka o moje cele, przyznam sie zalatwiam sobie lewe badania bo chce zyc normalnie i robic to co chce robić

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Kompleksy? Tak, mam je.. Są związane nie tylko z okiem, ale obecnie przede wszystkim z nim.. U mnie jest to o tyle dziwne, że moje oczko wygląda różnie zależnie od dnia. Bywa całkiem nieźle i za to dziękuję Bogu.

Prawdopodobnym jest, że posiadam pierwiastki kompleksu Damoklesa oraz Quasimoda, ale skutecznie z tym walczę.

 

Agunia, a dzie jeździsz na dyskoteki? Być może tam gdzie ja. Widzę, że jesteś z moich okolic. ;)

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Witam ;p oj tam kompleksy maja je ludzie ktorzy sa zupelnie zdrowi a my z powodu nieszczesliwego zbiegu losy nie powinnismy sie tym zbyt przejmowac prawdziwi ludzie zrozumieja inni niech sie wala;p Pozdrawiam:D

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Dokładnie Damian masz racje, a i nawet tej reszcie można przygadać do rozsądku czasami

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Witam wszystkich :) Jestem tu pierwszy raz i cieszę się, że w ogóle takie forum istnieje :) Też mam te same kompleksy od 16 lat :) ale mam nadzieję, że kiedyś mi przejdzie :) 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

witam

Po raz pierwszy trafiłem na tą stronę,  jak nigdy dotąd nie przeczytałem wszystkich wątków, na jakimkolwiek forum.

bardzo się ciesze że jest taka strona, i dziękuje założycielowi.

 

Mowa o kompleksach, do wszystkich bez wyjątków się dopisuje; (widać że psychika pod wspólnym mianownikiem reaguje tak samo).

Ja się domyślam że łatwiej (naturalniej ale nie całkiem) uporać się komuś z grubsza z tym wszystkim, kto ma już założoną rodzinę, i jest w średnim/dojrzałym wieku.

 

Ja mam 20 lat, jestem inteligentnym, mówią że przystojnym chłopakiem, w niczym sobie gorszym.

moja epiproteza jest oka prawego (w 3 roku życia miałem wylew, od 7 roku epiproteza).

Lewe oko dość słabe; jaskra i oczopląs.

 

Z wiekiem nauczyłem się tak patrzeć aby z grubsza po sobie nie poznać, mam wyuczone zachowania patrzenia i bycia jak robot.

Pomaga mi nawet ta epi, ponieważ jest tak świetnie dobrana że lekarze przy jakiejś tak wizycie, pytają tylko o lewe oko. naturalnie jest gorzej gdy jest dużo światła, stres- który powoduje skakanie oka lewego.

 

Nie potrafię sobie z tym poradzić, naturalnie znam te wszystkie teorie- nie gnęb się, masz swoją wartość. Ale gdy ma się 20 lat, pragnie mieć dziewczynę, to nie takie łatwe; tak sobie to wytłumaczysz.

nie nalezę do ludzi nieodważnych,  zamkniętych w sobie.

ale przeraża mnie większość dziewczyn, które szukają kogoś bez takich problemów. gatki w stylu- każda zmora znajdzie swoje potwora mnie nie satysfakcjonują.

najgorzej jest gdy dużo ludzi patrzy na ciebie np. jakiś wykład, przemowa. To wtedy mnie wewnątrz paraliżuje, (nie widać tego po mnie) ale chce uciec gdzie bym tylko mógł.

 

coraz bardziej myślę o jakiejś terapii, bo z wiekiem jest mi gorzej, a nie lepiej.

podaje gg, można do mnie pisać, chętnie kogoś poznam z Podkarpacia; chłopaka lub dziewczynę.

 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Pewnie nie uwierzycie:D ale też mam kompleksy:D obecnie jest to Towarzysz Cellulitis na udach i pośladkach i Obywatelka Grawitacja biustu:D Ale nie smućcie się pracuje nad tym bardzo potliwie na siłowni:D

Buźka:*

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Myślałem, że nie mam kompleksów, ale okazało się, że to tylko oszukiwanie siebie. No ale cóż najważniejsze to nie robić z tego tragedii. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale co ja tam mogę wiedzieć... ;) Zresztą przyzwyczaiłem się, że i tak mnie nikt nie słucha, bo kto by chciał słuchać oszołoma nawet jeśli ma coś mądrego do powiedzenia... Nie no żart!

Żartem natomiast nie jest pewna akcja. Wychodzę z domu, stanąłem na chodniku i tak sobie myślę: "Kurnia! Telefon mam, klucze są, laptop jest (do pracy się wybierałem), dom zamknięty... Czegoś mi tu brakuje!" Myślę dalej i nagle mnie olśniło! I na całą ulicę: "Proteza kur**!" Zwrot na pięcie, głowa w dół i do domu! Czy mnie ktoś widział? Nie pamiętam i szczerze to nie dbam o to.

Za pół h kończę pracę! Weeeeeeeeeeee!

Re:


:

 

 

i jak sie nie usmiechnac, czytajac cos takiego? :) to: "proteza, k...!", mnie szczerze ubawilo :)

mnie czasem zdarza sie wyjsc z domu i zastanawiac sie, czy mam na nosie "wyjsciowe" okulary (po domu nosze stare, kilkuletnie, bez antyrefleksu...przywiazana do nich jestem :)) ...

pozdrawiam!

 

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Hej. Nie widzę na lewe oko(odwarstwienie siatkówki w 2miesiącu po urodzeniu). Mam bielmo i oko jest dużo mniejsze od widzącego. W dzieciństwie nie miałam problemu z tym, że lewe oko wygłada inaczej. A teraz nienawidzę jak ktoś się na mnie gapi, albo pyta czy coś am ze wzrokiem. Moi znajomi akceptują mnie taką jaką jestem. Kiedy zapytałam czy żle to wygłąda, powiedzieli, że najpierw bali się na mnie patzeć, żeby mnie nie urazić, ale oswoili się z moim wygładem.

Jeszcze jeden kompleks: mam oczopląs i trudności z patrzeniem komuś w twarz. Wkurza mnie jak ludzie myślą, ze jak nie patrzę im w twarz to coś ukrywam.

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Ostatnio coraz więcej..

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

...i mi się to udziela .....:(

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

pewnie, że mam. Ale pocieszam się, że wszyscy jakieś mają. Ja mam przynjmniej jasną sytuację, czego moje kompleksy mają dotyczyć :)

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Kompleksy...najważniejsze to stawiać im czoła, a nie poddawać się im. nie mam problemu z tym,że nie widzę zbyt dobrze, ponieważ nie wiem co to znaczy widzieć lepiej. Perskie oko

Każdy  ma swoje słabe i mocne strony i trzeba wydobywać z Nas to co najlepsze.

Mam wspaniałego męża, który nigdy nie pozwolił,żebym się poczuła gorsza czy coś w tym stylu..a mimo to wciąż zastanawia mnie dlaczego jest ze mną, bo przecież jest tyle pięknych kobiet...a ja z Tym okiem...itp.I to jest głupi,że tak myślę...ale wynika to z braku wiary w siebie.

A zachowania typu: nie patrzę obcym w oczy, ścinam grzywkę tak żeby opadała na lewe oko, zawszy idę tak,żeby mąż lub ktokolwiek inny był po mojej prawej stronie, no i oczywiście zdjęcia...nie pamiętam,żebym się sobie podobała choć na jednym, najchętniej wszystkie kasuję, ale pamiątki trzeba mieć... Tak więc te zachowania są już głębokim nawykiem i wątpię żeby się to zmieniło. zastanawiam się, czy w moim przypadku są to kompleksy czy nawyki, które wyhodowałam przez 27 lat.

Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam i sobie wytrwałości w walce z kompleksami!!!

Też macie kompleksy? Ale tak szczerze!

Pewnie, że jak się jest "innym" nieco w dzisiejszym durnym,  uniformistycznym świecie jest trudniej bo ludzie zwracają na nas większą uwagę...

Ale na to, że nas spotkało iż mamy problem z oczkiem - nie jest naszą winą...nie mamy na to wpływu. Jak żremy fast foody i tyjemy - to moze byc powód do zmartiweń, bo sami jesteśmy sobie winni.   Jak marnujemy czas i gapimy się bezmyślknie w TV - to też masakra jest. Jak palimy papierosy i potemsię wstrętnie czuejmy, kaszlemy etc. też nasza wina! Ale oko - że chore....no cóż...ileż chorób jest na świecie -  mniej lub bardziej widocznych!!! Nie mieliśmy na to wpływu, nikt nas o to nie pytał, czy chcemy być jednooczni - ale jesteśmy i musimy być twardzielmai, musimy nimi być - i bierzmy z życia ile się da i to co najlepsze, bo jesteśmy wszyscy tego warci:)

 

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!!!!!!

  | 1 | 2 | 3 |