Witam serdecznie

Mam 38 lat, w wieku 2 lat na skutek wypadku dorobiłam się wady wzroku-tj, lewe oko w ogóle nie widzi brak poczucia światła- martwe, prawe wysoka krótkowzroczność i inne wady. Jakieś 2 lata temu-z dnia na dzień-powieka na lewym oku nie podnosiła się, przez prawie cały czas oko było zamknięte widok masakryczny dla ludzi.Dostać się do okulisty- problem,ale... pół roku temu na tym martwym oku zaczęła tworzyć się "gula". W ogóle mi to nie przeszkadzał, ale 3 miesiące temu lekarz medycyny pracy skierował mnie do okulisty-wstępna diagnoza gradówka. 14 stycznia lekarze na oddziale okulistyki po badaniach min.usg zmienili diagnozę i niestety 18 stycznia została przeprowadzona operacja usunięcia gałki ocznej, na wyniki badania histopatologicznego muszę jeszcze poczekać. Na badania po operacji idę w piątek. W poniedziałek jadę do Warszawy po protezę. Obawiam się ,że proteza nie doda mi na razie uroku-lewa powieka odmawia posłuszeństwa nie chce się podnosić.Podniesienie mięśnia dźwigacza to ok.3 tys. Jeśli lekarz skieruje mnie na taki zabieg medycyny estetycznej prawdopodobnie NFZ zrefunduje operację. Moje pytanie:Czy w  Wielkopolsce wykonywany jest taki zabieg-refundowany przez NFZ i gdzie, jak długo się czeka ?Proszę  o informacje i rady!

Taka operacja nie jest operacja estetyczna, wiec powinna byc przeprowadzona na NFZ, szukaj tak dlugo az znajdziesz kogos kto sie tego podejmie. Martka podala Ci bardzo dobry kontakt, jesli jednak z dr Haszczem sie nie uda, szukaj dobrego chirurga plastycznego, wzglednie okulisty operujacego - powinien pokierowac dalej.

Moim zdaniem mozna tez udac sie do Polanicy Zdroju, ale jesli masz dobry osrodek chirurgii plastycznej gdzies blizej, sprobuj wlasnie tam.

W Warszawie polecam Pracownie Protez na Konwiktorskiej, moze uda sie troche podniesc powieke proteza.