Brak widzenia obuocznego

Witam. Myślę, że powinnam zacząć od początku, więc postaram się jak najkrócej.

Mam 16 lat i wieku mniej więcej 5 lat zdiagnozowano u mnie zaćmę, miałam wtedy zabieg, rokowania były dobre i przewidywano, że zacznę widzieć na to oko, bo dotyczyło to tylko jednego oka. Niestety nie uzyskałam jakiejkolwiek poprawy mimo wielu starań i noszenia okularów. W tym momencie następuje dość dziwny zwrot, gdyż po prostu nie pamiętam kiedy i na jakiej zasadzie przestałam uczęszczać do okulisty, najprawdopodobniej jest to wynik zaniedbania ze strony moich rodziców, ale nie chcę w to głębiej wnikać. Tak więc praktycznie całe życie nie widzę na jedno oko, jest to dla mnie naturalne, więc nigdy w żaden sposób nie myślałam o sobie jako o osobie z jakimś stopniem niepełnosprawności. Parę lat temu byłam u innego okulisty, który po prostu stwierdził, że mam przestać nosić okulary, bo to i tak mi w niczym nie pomoże, że ta sprawa jest już przesądzona. Jednak to wszystko, czego wtedy się dowiedziałam, naturalnie nie mogłam się sama zainteresować, bo byłam, krótko mówiąc, zbyt smarkata. Problem w tym, że nigdy nie posiadałam żadnego zaświadczenia, mówiącego o tym, że nie widzę, że kwalifikuję się jako osoba z lekką niepełnosprawnością. Stąd moje pytania, czy powinnam mieć coś takiego? Czy to niezbędne w przyszłym życiu? I czy niewidzenie na jedno oko uniemożliwia mi wykonywanie ćwiczeń na lekcjach wychowania fizycznego i uprawnia mnie do posiadania zwolnienia z tychże lekcji (nawet bez orzeczenia, tylko na podstawie diagnozy lekarza)? Rozumiem, że z uzyskaniem orzeczenia na pewno będę mieć spory kłopot, szczególnie kiedy nie uczęszczam teraz, regularnie do lekarza specjalisty, ale sądzę, że w przypadku jeśli nie chcę starać się o żadne ulgi czy przywileje takie orzeczenie może być dla mnie zbędne (na pewno nie zamierzam w przyszłości wykonywać żadnej pracy fizycznej).

Wiem, że to straszne długie i nudne, ale naprawdę potrzebuję czyjejkolwiek rady, jakiejś pomocy, myślę, że moi rodzice nie przywiązują do tego wagi, bo po prostu żyję normalnie i w niczym mi ta wada nie przeszkadza. Jednak w tym momencie jest to dla mnie bardzo ważne, więc proszę o pomoc i z góry dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie.