MENU

Forum - Orzeczenie - odwołanie.

Orzeczenie - odwołanie.

Orzeczenie - odwołanie.

Czy jest sens się odwoływać?

Mam niedowidzenie oka lewego od urodzenia, nie widziałem nic, były ćwiczenia (z wiatraczkiem) udało się trochę poprawić, cieszę się, że widzę "coś". Litery największej na tablicy jednak nie przeczytam. Byłem na komisji - decyzja negatywna.

Drugie oko w sumie sprawne, no poza ostatnim wierszem - oczywiście po korekcji szkłami. Mam astygmatyzt 2,5 cylinder.

W moim przypadku są szanse na lekki stopień? Konsultowałem się z kilkoma okulistami i powiedzieli, żebym składał wniosek, nie powinno być problemu. Komisja i zonk.

Pozdrawiam, Kamil

Orzeczenie - odwołanie.

Jeszcze nie bylo chyba orzeczenia wiec od czego sie odwolywac?  Jesli dopiero startujesz z urzedowym zalatwianiem nepelnosprawnosci to powodzenia!!   Gdzies na forum na pewno znajdziesz opis doswiadczen z orzecznictwa  Pozdro!

Orzeczenie - odwołanie.

Orzeczenie - odwołanie.

Stwierdziłem, że jednak się odwołam, możecie podesłać mi jakieś gotowe szablony odwołań? Ewentualnie, czy ktoś dostał stopień lekki z podobną wadą?

Orzeczenie - odwołanie.

Jesli byles orzekany w Powiatowym Zespole Orzecznictwa to tamtejsze pracownice powinny wytlumaczyc jak sie odwolywac nie sadze aby istnily gotowe szablony odwolawcze.   Poszukaj watkow o orzecznictwie i stopniu niepelnosprawnosci na forum.

Re: Orzeczenie - odwołanie.


Czyki:
Stwierdziłem, że jednak się odwołam, możecie podesłać mi jakieś gotowe szablony odwołań? Ewentualnie, czy ktoś dostał stopień lekki z podobną wadą?

 

 Męska decyzja-super odwołuj się aż do skutku.Nie znam przyczyny dla której daliby Ci tylko lekki stopień,musisz użyć argumentów nieodpartych chociażby to że nie możesz zawodowo prowadzic samochodu ,a w dzisiejszej dobie to szansa na prace ponadto praca na maszynach o ruchu ciągłym nie otrzymasz pozwolenia od lekarza.Skończyłam Liceum Zawodowe o specjalności    mech. obróbki skrawaniem i nie mogłam podjąć pracę w swoim zawodzie, żaden lekarz nie,, podłoży" się czasami udawało mi się okłamać lekarza ,że super widzę i bez badania pracowałam na tokarkach.Tak,że powodzenia argumenty mówią za siebie.Pozdrawiam wszystkich:)

Orzeczenie - odwołanie.

Nie znam przyczyny dla której daliby Ci tylko lekki stopień

 

 Nie dali nawet lekkiego, nie kwalifikuję się do osób niepełnosprawnych wg lekarza specjalisty reumatologa-internisty.

 

Orzeczenie - odwołanie.

Nie bardzo kumam jak reumatolg moze orzekac o okulistycznym schorzeniu powinni kierowac okulistyczne przypadki do orzecznika - okulisty.  Probuj do skutku.

Re: Orzeczenie - odwołanie.


Czyki:

Nie znam przyczyny dla której daliby Ci tylko lekki stopień

 

 Nie dali nawet lekkiego, nie kwalifikuję się do osób niepełnosprawnych wg lekarza specjalisty reumatologa-internisty.

 No wygląda na to ,ze moda na zmianę sojuszy wtargnęła do lekarzy.To masz podstawę ,ze nie orzekał specjalista ą nie zgadzasz się że orzecznikiem jest reumatolog-internista.Chociaz ja stawałam na Komisję jak miałam 34lat i przyznam ,że lekarz internista uświadomił mnie że jest to wada ,która powoduje dysfunkcję ,bo żyć cytuję ,,dziecko musisz ale przed tobą wiele barier do pokonania"i skierował mnie do lekarzy specjalistów i dostałam stałą rentę z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.to się nazywa prawdziwy lekarz ,który wiedział o zagrożeniu był starszym lekarzem widac z innej epoki .Ale nie poddawaj się ,na pewno trafisz na fachowca.Pozdrawiam wszystkich.

Orzeczenie - odwołanie.

Temat rzeka .......ludzie litości ,ja straciłam oko a lekarz oczecznik OKULISTKA dała mi lekki stopień :(

Orzeczenie - odwołanie.

Mi tez dali lekki stopien,mozna cos z tym zrobic,czy takie jest juz prawo w polsce

Orzeczenie - odwołanie.

Prawo w Polsce jest takie, że jeśli masz 'uszkodzone' jedno oko, a na drugie widzisz OK to żaden stopień Ci się nie należy.

Orzeczenie - odwołanie.

A czy jest na tym forum ktoś, kto ma jedno oko OK i stopień niepełnosprawności? Wydaje mi się, że tak...

Orzeczenie - odwołanie.

Pytasz ja już pisałam tak jedno oko mam ok i mam stopień umiarkowany i stałą rentę od 1994r.Ale ponoć teraz jak ronia pisze faktycznie nic nie zdziwi w naszym kraju ,nieraz jak czytam to dramat!Szczęście że trafiam zawsze na wspaniałych lekarzy w krytycznych nawet sytuacjach stawiają mnie na nogi.Mam szczęście...nie muszę walczyć o godne chorowanie...pozdrawiam

Orzeczenie - odwołanie.

Dostałem kolejną decyzję: zdolny do pracy i wszystkiego.

Uzasadnienie: nie wymagam wsparcia osób drugich w pełnieniu ról społecznych i zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, zdolny do samodzielnej egzystencji...

Powiedziałem, że daje sobie sam radę w tym wywiadzie, że nikt mi nie musi pomagać itp.

Z drugiej strony osoba zupełnie niewidoma może sobie doskonale radzić w życiu (znam takie) bo się doskonale do tego przystosowała...

Odwoływać się do Sądu? Jak wtedy wygląda komisja? Tak samo jak poprzednie?

Re: Orzeczenie - odwołanie.


Czyki:

Dostałem kolejną decyzję: zdolny do pracy i wszystkiego.

Uzasadnienie: nie wymagam wsparcia osób drugich w pełnieniu ról społecznych i zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, zdolny do samodzielnej egzystencji...

Powiedziałem, że daje sobie sam radę w tym wywiadzie, że nikt mi nie musi pomagać itp.

Z drugiej strony osoba zupełnie niewidoma może sobie doskonale radzić w życiu (znam takie) bo się doskonale do tego przystosowała...

Odwoływać się do Sądu? Jak wtedy wygląda komisja? Tak samo jak poprzednie?

 Trudno Ci doradzić,bo zdaje mi się ,że miałeś pecha i trafiłeś znowu na tą samą Komisję ,ponadto w wywiadzie sam przyznałeś ,że jesteś samodzielny więc ja osobiście uważam ,że w tym kraiku nie wygrasz ale decyzja należy do Ciebie...Pozdrawiam i głowa do góry nie warto patrzeć za siebie,ale zawsze w przyszłość dasz radęPerskie oko

 

Orzeczenie - odwołanie.

witam ja straciłem oko 4 lata temu byłem na komisji i też dostałem lekki stopień na 2 lata odwołałem się i tyle się tylko zmieniłoże dali mi dożywotnio ale lekki pozostał

Orzeczenie - odwołanie.

ja stawalam po  raz ostatni na komisji w 2006 roku,tez uslyszalam ze nie nalezy mi sie zaden stopien niepelnosprawnosci bo drugie oko mam sprawne(zalosne)ale w koncu mi przyznano.Chyba na nastepna komisije nie stane bo szkoda czasu i nerwow

Orzeczenie - odwołanie.

Ja obstawiam ciagle, ze te wszystkie zaostrzenia odnosnie orzekania wynikaja ze wzgledow finansowych.Lekki stopien nic nie daje za bardzo przy umiarkowanym spore wydatki ze strony budzetowej na przyszlego pracownika itp. 

 moze sie powtorze ale plaga falszywych niepelnosprawnych w Polsce sprawila, ze trzeba po prostu kosic na komisjach lekarskich.   jedyna pewna opcja to faktycznie mocne papiery na niepelnosprawnosc . Moze po bataliach sadowych dadza wyzej grupe na rok dwa a potem od nowa jazda i caly czas chodzenie do specjalistow zeby kwitla historia choroby a potem  znow komisja itd...