MENU

Forum - orzeczenie o niepełnosprawności

orzeczenie o niepełnosprawności

orzeczenie o niepełnosprawności

Witam

Wprawdzie to mój pierwszy post, ale proszę mi wierzyć że jestem waszym wiernym fanem od dawna i pozwolę sobie na krótki opis mojego  przypadku i prośba o radę co dalej i tak:

Krótkowzroczność miałem od zawsze :) -5,0 OL i -6,0 OP okularki niekiedy kontakty w razie potrzeb lub zachciewajeki, ale w 2009 nagle OP zaczęło gwałtownie odmawiać posłuszeństwa i tak doszłem do -13,0 klinika, badania ..... etc. wszczepienie soczewki za 5.000 i widzę jak sokół.....przez rok i dwa miesiące, poranek jakieś błyski w oku, później praca- widok jakby mi ktoś cole wylał do oka, po pracy ciemność, szpital odwarstwienie z rozerwaniem siatkówki, operacja, olej 2,5 miesiąca na chorobowym, OP + 2,0 OL -3,0 bo różnica między dwoma oczkami nie może być większa niż 4-5 dp, troche ciężko w pracy a i kino jakby mniej cieszyło, kontrola- trzeba natychmiast usunąć olej, zabieg usunięcia oleju laserowanie oka prawego potem oka lewego jakoś dziwnie widzę, dwojenie oka lewego, mijają 3 tygodnie siatkówka się znów odwarstwiła, ciemność......,klinika, badania.......etc kolejny zabieg, olej prawie 4 miechy chorobowego i teraz OP widzę wszystko zniekształcone, literek na tablicy wcale, OL trzy rzędy od góry ale wszystko dwojone, może widziałbym więcej ale literki tworzą cienie które przysłaniają następne literki, trochę nie potrafię się odnależć w rzeczywistości,

mam jakieś zwyrodnienie kraciaste obu oczy a pisząc to jestem 15 cm od monitora, Stanąłem przed komisją w/s orzekania o niepełnosprawności ( higienistka w szkole mnie dokładniej badała) orzeczenie LEKKI stopień, możliwe nie znam się ale mam marzenie na jeden tydzień zamienić sie oczkami z panią orzecznik, tylko tydzień aż tak bardzo ją nie chciałbym krzywdzić żeby na całe życie. Odwoływać się od tej decyzji, jak myślicie?

Pozdrawiam

danioSuperP.S odpiszcie szybko bo w tym tempie może mi zabraknąć czasu

orzeczenie o niepełnosprawności

Odwołaj się koniecznie, niech by to szlag trafił Niezdecydowanie w jakiej miejscowości stawałeś na komisji?

orzeczenie o niepełnosprawności

Miałem podobną sytuację do twojej i również otrzymałem lekki stopień. Najgorsze jest to, że lekarz mnie wogóle nie badał tylko spojrzal co lekarz pierwszego kontaktu wypisal czyli okulista. Po 7 dniach odebralem orzeczenie i stopien lekki no wiec nie zgodzilem sie z ta decyzja i odwolalem sie ale co najlepsze w tej sytuacji ze po kilku dniach przyslali mi orzeczenie o umiarkowanym stopniu w uzasadnieniu napisali ze po glebnej analizie nalezy sie ten stopien. Warto sie odwolac tym bardziej ze ma sie tylko 7 dni a przeciez to nic nie kosztuje.

Pozdrawiam

orzeczenie o niepełnosprawności

Koniecznie musisz się odwołać bo to jakieś nieporozumienie jest. Niestety w komisjach orzekających siedzą ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o chorobach oczu. Głowa do góry na pewno Ci się uda bo masz solidne podstawy do stopnia umiarkowanego.

orzeczenie o niepełnosprawności

Danio i jak Twoje sprawy?odwołałeś się? z jakim skutkiem?

orzeczenie o niepełnosprawności

Witam

Przepraszam że nie odpisywałem ale trochę się wydarzyło w moim życiu i stąd ta zwłoka :) a teraz do rzeczy:

nie złożyłem odwołania od orzeczenia bo na następny dzień po moim poście znowu oczka odmówiły posłuszeństwa, ale zdążyłem złożyć papiery do ZUS-u o rente i proszę .... badnko orzeczenie na 2 latka rencinka, a w związku z pogorszeniem stanu oczek myślę nad ponownym złożeniu papierów na orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, tak więc sumują mam rente i stopień niepełnosprawności lekki :):):) myślę że należy mi się co najmniej umiarkowany

więc ruszam do ataku :) ( pod warunkiem że mnie tam ktoś zaprowadzi)

pozdrawiam:):)

orzeczenie o niepełnosprawności

Witaj!

A tę rentę masz z tytułu częściowej, czy całkowitej niezdolności do pracy? Bo ZUS daje 2 lata na przystosowanie się do problemów zdrowotnych i jeśli się nawet trochę pogorszy, to już nie będziesz niezdolny do pracy, bo miałeś czas na przystosowanie się do tego "nowego" życia.

Próbuj jednak walczyć o orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym, bo stopień lekki nic nie daje.

Ja mam ten stopień już na stałe i nie jestem niezdolna do pracy wg ZUS-u i Sądu Pracy (nie widzę na jedno oko, w drugim astygmatyzm i początki zaćmy). Do tego mam 56 lat i wciąż nadzieję, że znajdę pracę. Jestem "biurwą" i nie ma przeciw skazań, żeby pracować przy komputerze.

Pozdrawiam i życzę siły żebyś sobie poradził z problemami licząc na siebie i Rodzinę.