MENU

Forum - Do Martka26

Do Martka26

Do Martka26

Hej! Nie wiedziałam jak się z Tobą skontaktować, więc piszę na forum.

Chciałam się dowiedzieć jak Ci poszedł zabieg podciągnięcia dolnej powieki robiony w Lublinie. Cały czas się zastanawiam, jakby nie było to operacja plastyczna i jak coś pójdzie nie tak to wolałabym tego nie ruszać . Ostatnio skontaktowałam się z tą kliniką i byłaby możliwość zrobienia tego w terminie mojego urlopu, ale nie wiem. Czy możesz mi powiedzieć jak to wyglądało,jaki lekarz,  ile czasu trwało, ile się goiło no i oczywiście czy jesteś zadowolona? Będę wdzięczna za udzielone informacje. 

Pozdrawiam

Do Martka26

Witaj

PrZepraszam ze tak dlugo 

 Ja decyzje o tym zabiegu podejmowalam chyba z rok czasu bo balam sie ze jak pojdzie cos nie tak to jednak jest na zewnatrz i bedzie widac,balam sie ze poprostu sobie pogorsze .Mialam swiadomosc jak moze sie to skonczyc bo Dr Haszcz mi wszystko wyjasnial,ale ktoregos dnia stwierdzilam ze sprobuje.Na zabieg nie pamietam sle czekalam dosc dlugo(kilka miesiecy,bo takie tammaja terminy)

Na taki zabieg to radzilabym Ci kontaktowac sie osobiscie z DR Haszczem jesli chcesz aby to On Ci zrobil ,bo jak bedziesz umawiac sie z klinika to Ci wyznacza termin i nie masz pewnosci ze zabieg wykona dr Haszcz.

Zabieg mialam w znieczuleniu miejscowym trwal ok pol godziny,najpierw dostalam dwa zastrzyki znieczulajace od strony skroni po chwili Dr zaczal nacinac i pytal czy czuje ,jak to dokladnie wygladalo to nie wiem co On tam robil w srodku,bolu nic a nic nie czulam ale slyszalam jak cos robil przy kosci oczodolowej od strony nosa i skroni,nie bylo to przyjemne takie chrubotanie ,jakby nacinal ta kosc,skrobal.Zwieracze mi ponaciagal ,pisze ponaciagal bo czasem jest potrzeba ich przeciecia i zszycia jakos mi to tlumaczyl juz nie pamietam a u mnie tylko je naciagnal i wlasnie podszyl od strony nosa i skroni.Szewki mialam (zewnetrzne )tylko od strony skroni,a pod gorna powieka w kaciku od strony skroni na poczatku czulam supelek  z czasem on wniknal glebiej,nadal go odczuwam i bede bo on juz tam zostanie.Szwow mialam 4 ,3 Dr sciagnal mi po tyg a jeden zostal na dwa tyg ten najblizej kacika .Aaaa jeszcze dodam ze zabieg ten jest wykonywany na protezie

  Jak mnie zwiezli po tym zabiegu na sale i zaczelo znieczulenie przestawac dzialac to czulam niesamowity bol przez pierwsze dwie godziny potem ustepowal,ale to wlasnie bolala mnie kosc,najgorsza byla ta pierwsza doba.Obrzek byl ale nie az taki straszny,zszedl po tyg. 

Widzialam gdzies w ktorym watku Twoje zdjecia to u mnie wlasnie tez tak opadala ta powieka a teraz jest lepiej ,jest bardziej stabilniejsza.Ciesze sie ze zaryzykowalam i nie zalowalam. Rewelacji nie ma ale jest lepiej

Pozdrawiam

Do Martka26

Długo dochodziłaś do siebie po takim zabiegu ? 

Nie wiem czy jestem przewrażliwiony ale chyba też bym potrzebował takiego zabiegu na górną powiekę. W sumie opada ona bardziej od czasu wypadku, jeszcze jak miałem oko, ale nikt mi nie sugerował, ani nie podpowiadał że można coś z tym zrobić.

Do Martka26

ok tyg

 

Do Martka26

Dzięki Martka za odpowiedź.

W tym roku sobie odpuszczę, już urlopu nie mam a w międzyczasie,  w kwietniu byłam na wymianie protezy i polerce starej. Po wymianie trochę lepiej wygląda ten mój oczodół hehe.  

Cieszę się, że jesteś zadowolona z operacji i dziękuję  jeszcze raz info.

Pozdrawiam