MENU

Forum - jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

Witam, jestem mamą niespełna 3 letniego Tomeczka, po 16 listopada bedziemy mieli usuwane oczko - siatkówczak w lewym oku. Synek już coraz więcej rozumie i nie wiem jak mu tłumaczyć żebnie będzie miał oczka, jak wy to tłumaczyłyście swoim dzieciom. Chętnie nawiąże kontakt na prywatnego maila bądź GG z rodzicem którego dziecko też przez to przechodziło lub wciąż przechodzi. w grupie zawsze łatwiej, od każdego można się czegoś nowego dowiedzieć.POzdrawiam

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

Witam serdecznie,Rozalka pierwsze oczko straciła jak miała 1,5 roku,więc nie było żadnego tłumaczenia.Z drugim było inaczej(lipiec 2009).Mówiliśmy jej ,że miała chore oczka.Tera pyta już mniej czemu nie widzi,ale jak ktoś ją o to zapyta czemu nie widzi to odpowiada,że miała chore oczka .Córka ma 2,5 roku.

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

naszemu Pawełkowi (3.5  roku) tłumaczyliśmy, że wyczerpały się inne metody leczenia (m.in kożystaliśmy z porad niemieckiego specjalisty)

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

jestem mamą 10 letniej dziewczynki która straciła oczko w wieku 3 lat sitkówczak  poprostu trzeba powiedziec jak jest naprawde tylo dodac ze dziecku nic nie grozi czesto bedzie pytac oto a szczegulnie jak pujdzie do szkoły

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

A mój Miłosz lat 5,5 ma oczko specjalne i nikt takiego nie ma:) wie, ze był tam rak, i zniszczył mu oczko i dlatego nie widzi, ale jest ono i tak specjalne. A raka po prostu się wicina i go nie ma:)

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

mam 10 lat jak miałam 3 latka straciłam oko jak poszłam do szkoły coraz częściej pytałam mamy dlaczego widze tylko jednym okiem bałam się ze dzieci będą się śmiać ze mnie  ale strach szybko miną teraz mam dużo koleżanek i jestem śczęśliwa  TERAZ NAWET NIE PAMIĘTAM ŻE NIE MAM OKA

 

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

Potwierdzam - powiedzieć prawdę, że oczko było chore i aby dziecko mogło wyzdrowieć trzeba było je usunąć. ;)

Mój Piotrek przeszedł operację usunięcia gałki ocznej w wieku 2,5 roku, w wyniku siatkówczaka. Kiedyś pytał dlaczego nie ma oka, teraz doskonale wie, że to w wyniku choroby. Ma jedynie czasem problem z pojęciem dlaczego nie możemy iść do kina na film 3D. Ale generalnie uważam, że bardzo dobrze sobie radzi. W szkole (ma 9 lat) nikt mu z tego powodu nie docina (chociaż zdaję sobie sprawę, że w wieku nastu lat, nie jeden "mądry" wykorzysta ten fakt w dyskusji z nim). 

 

Sam wychodzę z założenia, że trzeba przygotowywać jakoś dziecko na zderzenie z podłością rówieśników.  Aby nie wpadł kiedyś do domu z płaczem, bo zenek się z niego śmiał. Może niektórzy uznają to za chore, ale czasem zdarza nam się żartować wspólnie z sytuacji, Piotrek przyjmuje to z uśmiechem, nie przejmuje się.

 

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

Jesteście wspaniałe . Pamiętam, że jak w 1985 roku wylądowałam w Krakowskiej Klinice Okulistycznej i wydawało mi się, że jest mi bardzo ciężko, to jak widziałam matkę, która musiała podjąć decyzję, czy zgadza się, żeby  dwuletniemu synowi usunąć drugie oko, bo jest przerzut, to moje problemy stały się malutkie.

Nie wiem jak teraz ta Klinika wygląda, bo w 1985 roku było jedno piętro. Po lewej stronie leżały kobiety i dzieci, po prawej mężczyźni, a na wprost schodów były sale operacyjne. Tam ja, przypadkowo wychodząc z oddziału do telefonu, który był na parterze, usłyszałam tę rozmowę.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę siły Wam i zdrowia dzieciaczkom w zmaganiu się z tymi, którzy nie potrafią osoby nieco odstające od norm piękności i doskonałości, uważać za normalne.

jak wytłumaczyć dziecku że nie będzie miał oczka

Witam serdecznie.

Pomyślałam że warto odświeżyć wątek. Nasza czteroletnia córcia straciła prawe oczko wyniku siatkówczaka w maju. Guz był tak duży że w tydzień po diagnozie miała już wyłuszczanie z jednoczesnym wszczepieniem implantu. Sami byliśmy w strasznym szoku. Dla Gabi powiedzieliśmy że jest bardzo specjalna i ma w oczku diamencik, a Pan doktor musi to wyjąć bo jest coraz większy. Gabi do tej pory nie do końca jest swiadoma co się wydarzyło. W listopadzie skończyła 4 latka i nie przeszkadza jej to że nie ma oczka. Nie cierpi za to kontroli okulistycznych. A prawdziwa trauma dla niej to przymiarki protez i ich wymiana. Z tym nie możemy sobie poradzić. Może ktoś ma podobne doświadczenia i chciałby nam poradzić jak sobie radzić z wymianą protezki. Pozdrawiam cieplutko.