MENU

Forum - Jak u was z pracą?

Jak u was z pracą?

Jak u was z pracą?

Witam

Wpadam sporadycznie na "nasze" forum. 

Mam odwieczny problem z pracą. Posiadam brak widzenia obuocznego i zeza rozbieżnego oka lewego. Okulary mam tylko do jazdy samochodem, na co dzień ich nie używam chociaż trzeba będzie niedługo. Jeżeli dobrze pamiętam to na lewym oku mam szkła -0,7 a na prawym -0,5. Wzrok się z roku na rok pogarsza ale w tak małym zakresie. Mam lekki stopień odnawiany co 3 lata, nastepna komisja w grudniu br.

I teraz moja sytuacja zawodowa: Skończyłem technikum jako energetyk czy praca głównie na słupach które mają min. 12 metrów jako elektryk też raczej nie mogę pracować bo się pracuje na wysokości. Zrobiłem jeszcze szkołę policealną jako technik informatyk i próbowałem na studiach ale z różnych powodów nie wyszło.  

I teraz moje pytanie, gdzie wy pracujecie?

Myślę głównie o pracy fizycznej. Bo nie wolno nam pracować na wysokości, przy elementach ruchomych i wirujących, jako kierowcy. Już nawet myślałem żeby się przekwalifikować na kucharza lub ciastkarza ale uświadomiła mnie okulistka że też mi nie wolno. Tak naprawdę odpadają niemal wszystkie prace fizyczne bo nawet jeżeli nie będę pracował przy wirujących elementach to podobno na hali nie mogą się znajdować żadne elementy pod sufitem tj. dzwigi itp.

Jak u was z pracą?

Ja też mam zabronione od okulisty takich prac jak ty i pracuje w ochronie na monitoringu w  zakładzie płytek ceramicznych. Zatrudniony jestem na poł etatu dorabiam do renty socjalnej.

Jak u was z pracą?

Nigdy nie próbowałem ale chyba renty nie dostanę. Powiedziano mi że mam się cieszyć z lekkiego stopnia bo nie powinni mi go przyznać.

 

Obecnie pracuję ale już kilkakrotnie zaproponowano mi pracę po rozmowie kwalifikacyjnej, po czym nie przeszedłem badań lekarskich. Jak na złość zawsze wysyłają mnie do przychodni w której pracuje "moja okulistka". 

Jak u was z pracą?

Ja też jestem z okolic Bielska Białej i pracuję od niedawna w zakładzie pracy chronionej Firma Mrowiec, robią kable.

Oni dali ogłoszenie na bezrobociu o poszukiwaniu operatora maszyn kablowych do pracy.

Szef bardzo fajny i sympatyczny człowiek, atmosfera też super.Zawsze możesz złożyć CV.

A kto Ci dał lekki stopień-Doktor Kazimierczak?Ten co jest lekarzem orzecznikiem w Powiatowym Zespole orzekania  o niepełnosprawności na ul.Piastowskiej?

Pytam tak z ciekawości, bo ja już 3 raz stawałam w tym roku na komisji , za 1 razem dostałam lekki, ale odkąd mam olej w oku to mam znaczny.Sama mnie ta decyzja zaskoczyła, bo byłam pewna, ze spadnę na umiarkowany.

Pozdrawiam Magda

Jak u was z pracą?

Ja jestem na swoim i nie potrzebuję zgody lekarza.Badania są mi niepotrzebne,ale kiedy sam szukałem pracy był z tym problem.Jestem lakiernikiem i pracuję w tym zawodzie z przerwami 25 lat.

Re: Jak u was z pracą?

Witam cie Magdo.

A juz kiedyś zastanawiałem się nad firmą Mrowiec, wtedy jeszcze byłą  w okolicach Michałowicza, teraz podobno jest gdzieś poza Bielskiem.


Moim lekarzem prowadzącym jest Maria Kukieła. Z tego co się orientuje przyjmuje pokój obok Kazimierczaka. Ja należe do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności.

Pozdrawiam

Krzysiek

 

PS. Chciałbym porozmawiac z toba na temat pracy  u "Mrowca" prywatnie. Odezwij sie proszę na adres kjs13@wp.pl

MAGDA SZ.:

Ja też jestem z okolic Bielska Białej i pracuję od niedawna w zakładzie pracy chronionej Firma Mrowiec, robią kable.

Oni dali ogłoszenie na bezrobociu o poszukiwaniu operatora maszyn kablowych do pracy.

Szef bardzo fajny i sympatyczny człowiek, atmosfera też super.Zawsze możesz złożyć CV.

A kto Ci dał lekki stopień-Doktor Kazimierczak?Ten co jest lekarzem orzecznikiem w Powiatowym Zespole orzekania  o niepełnosprawności na ul.Piastowskiej?

Pytam tak z ciekawości, bo ja już 3 raz stawałam w tym roku na komisji , za 1 razem dostałam lekki, ale odkąd mam olej w oku to mam znaczny.Sama mnie ta decyzja zaskoczyła, bo byłam pewna, ze spadnę na umiarkowany.

Pozdrawiam Magda

 

 

Re: Re: Jak u was z pracą?


kjs13:

Witam cie Magdo.

A juz kiedyś zastanawiałem się nad firmą Mrowiec, wtedy jeszcze byłą  w okolicach Michałowicza, teraz podobno jest gdzieś poza Bielskiem.


Moim lekarzem prowadzącym jest Maria Kukieła. Z tego co się orientuje przyjmuje pokój obok Kazimierczaka. Ja należe do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności.

Pozdrawiam

Krzysiek

 

PS. Chciałbym porozmawiac z toba na temat pracy  u "Mrowca" prywatnie. Odezwij sie proszę na adres kjs13@wp.pl

MAGDA SZ.:

Ja też jestem z okolic Bielska Białej i pracuję od niedawna w zakładzie pracy chronionej Firma Mrowiec, robią kable.

Oni dali ogłoszenie na bezrobociu o poszukiwaniu operatora maszyn kablowych do pracy.

Szef bardzo fajny i sympatyczny człowiek, atmosfera też super.Zawsze możesz złożyć CV.

A kto Ci dał lekki stopień-Doktor Kazimierczak?Ten co jest lekarzem orzecznikiem w Powiatowym Zespole orzekania  o niepełnosprawności na ul.Piastowskiej?

Pytam tak z ciekawości, bo ja już 3 raz stawałam w tym roku na komisji , za 1 razem dostałam lekki, ale odkąd mam olej w oku to mam znaczny.Sama mnie ta decyzja zaskoczyła, bo byłam pewna, ze spadnę na umiarkowany.

Pozdrawiam Magda

 Doszła do Ciebie wiadomość?

 

 

 

Jak u was z pracą?

Ja miałem lekki  stopień niepełnosprawności na stałe chyba od 1993 roku teraz dostałem umiarkowany na trzy lata.Pracuje w zakładzie pracy chronionej  ale to chyba raczej na niby chronionej  bo pracuje przy maszynach w ruchu choc na orzeczeniu pisało że mam zakaz pracy przy maszynach w ruchu .Ale chyba długo juz nie popracuje bo specyfika mojej pracy powoduje uszczerbek na słuchu mimo używania ochronników słuchu i lekarz dopuszczający zaczyna się już czepiać bo mam lekki niedosłuch.  także zanim ogłuchnę  lekarz nie dopuści mnie do pracy chyba że szef znajdzie mi inne zajęcie .  A jeszcze coś ciekawego  na komisji orzeczeniu na komisji lekarz orzekający dopisał mi jakieś paragrafy  pozwalające wyrobić zezwolenie do parkowania samochodem w miejscach dla inwalidów  .

Jak u was z pracą?

Ja nie dostałam karty parkingowej mimo tego , że mam 1 grupę, przedtem miałam, teraz w tym roku mi wzięli.

Jak u was z pracą?

Ja mam absolutny zakaz pracy fizycznej, nawet takiej gdzie trzebaby podnosić coś co wazy więcej niz kilka kilo. A jeśli nie praca fizyczna to praca przy komputerze, którą tez powinnam ograniczać ze względu na wysoka krótkowzroczność "zdrowego oka". Na szczęscie teraz sa trochę zdrowsze monitory niż 10 lat temu, więc nie narażam tak bardzo oka.

Paradoksalnie moja sytuacja zmobilizowała mnie do tego żeby mieć jak najlepsze kwalifikacje.Niestety nie mam talentów artystycznych, żeby żyć np. ze śpiewania :) więc uznałam, że najlepszą gwarancją na przyszłośc będzie dla mnie wykształcenie. Skończyłam w tym roku prawo, dostałam sie na aplikację. Nie gwarantuje to oczywiście świetlanej przyszłości, bo nie wiadomo co będzie po skończeniu aplikacji. Póki co mam co robić i cieszę sie, że omijają mnie atrakcje jakie tu opisujecie. A za was trzymam kciuki :)