MENU

Forum - ILE MACIE LAT?

ILE MACIE LAT?

ILE MACIE LAT?

         Cieszę się .....upływającym czasem. 
Cieszę się, że można ocenić 
wrażenia z przeszłości 
Cieszę się zdolnością obserwacji i zadumy, 
rosnącym doświadczeniem i mądrością. 
Cieszę się, że można odetchnąć 
i uwolnić się trochę od niektórych 
problemów i spraw 
Jest to radość tych 
którzy w każdym wieku 
widzą nowy i dobry odcień 
życia.                                                                                                            To już druga młodość!-skończę w grudniu 51 lat:)))))

ILE MACIE LAT?

Młoda dziewuszka jesteś! W połowie drogi dopiero! Życzę Ci świetlistego, mądrego kolejnego roku, w którym spełni się tylko to, co Cię uszczęśliwi! I miłości, uskrzydlającej i napełniającej siłą. Miłość wzajemna i spełniona to klucz do nieśmiertelności. Trzymaj ten klucz i  tańcz i wzlatuj w kolejne piękne dni!

ILE MACIE LAT?

Jako,że jesteś Cesarzową,dysponujesz ogromną mocą sugestii,która umożliwia Ci osiąganie tak wspaniałych sukcesów!Wiele Twoich wypowiedzi wprawia mnie w niemy zachwyt!Jesteś czarująca,Co za godność!co za dobroć!To robi na mnie piorunujące wrażenie!Mam pewność,że te życzonka napisane przez Ciebie się spełnią!Stopniowo -miejsce miłości gorącej i romantycznej,zajmują uczucia troskliwości i tolerancji.Nie zgubię klucza jako ,że jestem miłośniczką wszelakiej fantazji i piękna.A cóż może być piękniejszego ponad miłość?Tak i Tobie życzę dalszego ...magicznego postrzegania tego świata na dalsze lata:)i zachwycaj mnie swoją piękną polszczyzną.Tak ubarwioną słowami ,że można czytać ...i podziwiać Twój talent.                                                           Serdecznie dziękuję i pozdrawiam:)

ILE MACIE LAT?

Staniu Kochana! Jest noc, a ja siedzę i ryczę. Twoje słowa jak balsam kładą się na sercu i wszystkie zmory, co z mroku lubią się wyłaniać, precz od serca odbiegają! Dziękuję Ci za te słowa, bo dodane do sumy miłości już od ludzi otrzymanej, wznoszą we mnie mury, przed złem skutecznie chroniące i miecz w ręce wkładają. Miecz wiary, że zło jest tylko bardziej fotogeniczne, więc wydaje się, że więcej go w świecie. Ale dobro istnieje, trzeba tylko być bardzo uważnym, bo nigdy nie krzyczy. Woli milczeć, albo szeptać, czasem śpiewa. Czasem, bo - choć nie wiem, jak to możliwe - podli, głupi, okrutni ludzie także potrafią porywająco śpiewać...

    Staniu, miłość, o której piszesz jest dojrzała, najpiękniejsza i najcenniejsza. Ta wzajemna troska, szacunek, płaszcz ochronny rozpięty nad kruchością Kochanego, to dzielenie samotności i hojne ofiarowanie drugiemu tyle przestrzeni, ile Mu potrzeba z wiarą, że od siebie do Nas wróci i kiedy w sen spadnie, to w tym śnie razem będziemy nie obok. Prawdziwa namiętność to nie erotyzm,tylko, jak sądzę, czułość. I umiejętność widzenia w Ukochanym tego chłopaka, którym był niegdyś. To widzenie poza kurtyną zmarszczek i bielejących skroni tego człowieka, który nas oczarował.To widzenie poza czasem. Najpiękniejszym krajobrazem dla mnie jest para staruszków trzymająca się za ręce. To jest znak miłości.

    Życzę Ci trwania miłości Twojej i żeby ten wspólny spacer trwał jak najdłużej.

I to ja Ci dziękuję! Jeśli lubisz tę moją dziwaczną polszczyznę, mogę przesłać Ci mailem jakiś większy tekst: bajkę dla dzieci, wiersze, ballady, gawędy góralskie lub co zechcesz.

Obejrzałam sobie Twoje zdjęcia! Kto na nich jest? Młodsza siostra, czy córka? Bo figurę masz nieziemską! Chyba od jutra o ulubionym chmielowym napoju zapomnę, żeby też tak wyglądać. UĹ�miech

Pozdrawiam najserdeczniej!

ILE MACIE LAT?

Jesteś cudowna:)Boże podaję swój e-mail jak tylko mogę najszybciej stania6@op.pl  Podoba mi się Twoja twórczość więc wybacz ale w tym przypadku nie wybiorę zachwycam się zresztą brakuje mi słów ,żeby opisać wcale nie dziwaczną polszczyznę tylko piękną,bo naszą ,zrozumiałą dla wszystkich .W tym świecie gdzie tyle zła piszesz tak pięknie o miłości do drugiego człowieka.Jesteś wielka!Dziękuję Ci i powtórzę się masz talent.                                                                                  Tak to ja na zdjęciu,a figura ponoć jakaś jest:)ale zapewniam Cię że dopiero przychodzi z wiekiem.W moim przypadku tak się stało.                    Jak najserdeczniej Cię pozdrawiam.                                                                Wszystkim  dla których ...byłam ....lub jestem dziękuję za spotkanie na swojej   drodze  i  pozdrawiam.R.S  :)))

ILE MACIE LAT?

Jaka tam ja cudowna jestem? Tatrzańska dziewczyna tylko na wieki! I tyle! Twój mail już w profilu Twym wypatrzyłam, więc, skoro znak od Ciebie otrzymałam, zaraz bajkę Ci wyślę i gawęd góralskich kilka. Wybacz, że w rozsypce gawędy są, ale wciąż piszę i zebrać ich jakoś nie mam mocy.

 

Pozdrawiam Cię najserdeczniej, Dziewczyno o figurze gazeli! A moje "dzieła" już do Ciebie lecą!PocaĹ�unek

 

ILE MACIE LAT?

Dziękuję. Przyleciały do mnie Twoje dzieła .Ale mój wysłużony komp 17letni coś mi zaszwankował .Jutro przyjdzie informatyk i powiedział,że poszpera w nim i zrobi.Kolega moich dzieci ,rozumie że ja nie nadążam za techniką i się gubię:)ale jak on mi ciągle powtarza,że ktoś musi psuć ,bo inaczej to nie miałby na czym się uczyć:)ja się uczę na swoich błędach ,a je naprawia.Wspaniały młody człowiek,a do tego jaki zdolniacha.Bo po mnie poprawić to nie lada trudu musi sobie zadać!Ale jak tylko zrobi to już mówiłam mężowi,żeby do uczty duchowej się rychtował,bo nie czytał jak piękne są Twe dzieła.Pracuje i przez kilka dni przyjeżdża bardzo póżno, wiadomo koniec roku to wszelkie kontrakty pozamykać musi.Jak tylko  przeczytam dam znak ,a tymczasem cierpliwie czekam .                          Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie kochana tatrzańska dziewczyno ,a dla mnie zawsze  cesarzowa o wielkim serduszku.                                     

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ILE MACIE LAT?

Staniu Kochana, wysłałam Ci moją pisaninę w plikach postarzonych (Word 1997-2003), więc kiedy "zdolniacha" naprawi sprzęcik, te pliki powinny być dostępne bez problemu. Cierpliwie czekam na recenzję! Ściskam mocno Ciebie i Twego Męża (niech Chłopak choć w dobie Świąt o siebie zadba!)

Twoja Joanna Klara

ILE MACIE LAT?

Moja droga Klaro!Prosisz mnie o recenzję?:)Ja odpiszę krótko czytając Twoje dzieła żyję podwójnie.Pozwoliłam sobie wczoraj przy moich gościach poczytać im bajeczkę ,,ZWROTNIK JEDNOROŻCA"oczywiście mam teraz pracę proszą o wydrukowanie.Nie dziwi nic -pióro masz lekkie z pewnością zasługuje na uznanie bajka Twojego autorstwa. Wskazówki i przesłania są jasne,jak to w bajkach bywa,jednoznaczny morał,pozwala na konfrontację ludzkich zachowań z rzeczywistością,uświadomienie sobie własnych błędów.Tak...książka Twojego autorstwa sprzyja przemyśleniom.To ten typ lektury ,po którym powinno się być lepszym człowiekiem.Bajka Twojego autorstwa ma baśniowy polot i ujmującą prostotę.Bajka stanowi dla mnie   specyficzną odpowiedż na nurtujące mnie codzienne pytania,dotyczące mnie samej,moich relacji z innymi ,moich błędów,jest dla mnie pewną wskazówką przy samodoskonaleniu.Utalentowana Klaro!Pisząc pomagasz w uplastycznieniu moich przeżyć.Jesteś prekursorem pewnej psychologii,pisząc stawiasz sobie za cel pracę nad ludzką osobowością! Każdy zapewne odkryje i znajdzie w bajce coś dla siebie .Tak jak w życiu ,do czego innego jest przywiązany i inną ma ustaloną hierarchię wartości.                                                                                                          Jesteś wielka więc jest to tylko moja skromna opinia proszę nie mi pisać recenzji ,bo wyszłoby to tak jak z orzecznikiem reumatologiem ,który ma orzekać o chorobie oczu :)Klaro ma gawędami góralskimi jeszcze się delektuję jako że nie od razu Kochana nie od razu mogę zrozumieć Twoje magiczne postrzeganie codzienności i jakże wspaniale opisując ujmując mnie Swoją dobrocią i wielkim talentem.     Pozdrawiam Cię moja droga Klaro i wybacz mi za błędy ,ale tyle lat pracy na tokarkach i innych tego typu maszynach zagłuszyły we mnie to co piękne polskie słownictwo, które jest we mnie ze smutkiem stwierdzam jest ubogie...                                                                                 Dziękuję ,za wspaniały prezent!Buziaczki :)))

ILE MACIE LAT?

Staniu, nie znam słów, by Ci podziękować. I nie przepraszaj za błędy, bo posługujesz się tak bogatą i tak piękną polszczyzną, jakiej próżno szukać u wielu moich kolegów po filologicznych studiach. Dzięki Tobie czuję, że to moje pisanie jest potrzebne. Twój głos jest dla mnie niezwykle cenny, najcenniejszy, bo jest głosem żywego człowieka, a nie statystyk i wydawców. "Zwrotnik" w wersji książkowej ukaże się pewnie w przyszłym roku, musze go jeszcze nieco doszlifować, a poza tym toczę boje z wydawcami, bo w Polsce najchętniej wzięliby pieniądze za publikację i jeszcze ograbili autora z wszelkich praw i honorariów, o tantiemach nie wspominając. Tymczasem więc śmiało drukuj dla znajomych, bo to dla mnie zaszczyt i wielka radość, że książeczka zyskała taki aplauz. Mam nadzieję, że lektura "Gawęd", mimo ich zupełnie odmiennego charakteru i konwencji językowej, także przyniesie Ci  satysfakcję.

 

Dziękuję za wzruszenie, które przyniosły mi Twoje dobre, ciepłe słowa.

Pozdrawiam Cię najgoręcej! 

 

ILE MACIE LAT?

Klaro! przeczytałam kilkakrotnie Twoje Gawędy Góralskie i mogę czytać w nieskończonośc..:)Spełniłaś moje marzenia!Ponieważ marzenia przełożone na język sztuki stają się wzorcem dla reszty.Zatem niech żyją nasze marzenia te małe i wielkie,bo dramat kultury zacznie się w dniu śmierci naszych marzeń.Dlatego trzeba je ocalić po to ,aby móc z radością krzyczeć jak Ci wszyscy ,którzy mieli szczęście ziścić swe marzenia:Niech żyje sztuka!Autorytety były i są potrzebne w całym spektrum życia człowieka.To własnie Ty przez tą pisanie zmieniasz oblicze swego otoczenia i świetnie  akomodujesz  się intelektualnie i etycznie do rzeczywistości wprowadzając porządek relacji międzyludzkich.Słyszę nieraz głosy o upadku człowieczeństwa poprzez zapowiadaną degenerację kultury i deprecjację autorytetów,pewnie dla wielu jest nośnym i mile brzmiącym dla ucha śpiewem.To ciężka praca,a zapłata?Ale ta praca wiedzie do autonomii człowieka.Kochana !Po prostu czas ma to do siebie ,że nie zważając na nic i na nikogo płynie do przodu,i nie zważając na nikogo i na nic przynosi zmiany dzień po dniu.Powoli lecz nieuchronnie.Dzięki Tobie przy takich zasobach kreatywności moralnej,to współczesność i przyszłośc przestanie być straszakiem i pozbawionym nadziei.Owocnej dalszej pracy dla bezpieczeństwa mojego i innych.Jeśli zawodza wszelkie metody walki to pióro ma niewątpliwie największy atut.Pozdrawiam Ciebie kochana Klaro i buziolki ślę za pokrzepienie naszych serc:)))

ILE MACIE LAT?

Staniu Kochana, zaniemówiłam. Twoja recenzja mnie wewnętrznie uskrzydliła. Refleksja tak głęboka, tak pełna zrozumienia dla współczesnej sytuacji kultury. I tyle ciepła skierowanego do mnie. To dla mnie wielka radość, że moje "Gawędy" trafiły Ci do serca i do wyobraźni. To buduje poczucie sensu moich działań artystycznych...

      Jestem bardzo wzruszona i trudno mi zebrać myśli. Dziękuję Ci. Rzadko tu teraz zaglądam, bo mi się w żywocie wiry utworzyły na wszystkich frontach (tylko Mąż jest niezmiennym elementem krajobrazu, chwałaż komuś...) Ale chociaż nie mam czasu pisać do Was, staram się śledzić co się dzieje.

      Kiedy tylko powstaną nowe "Gawędy", natychmiast je dostaniesz.

 Przytulam mocno :*

ILE MACIE LAT?

     Kochana, znalazłaś  chwilkę ,by napisać więc rozumiem i życzę  Ci pomyślnych wiatrów na oceanie wyzwań ,a dobrym drogowskazem na zakrętach życia wiem to z doświadczenia jest mąż i gdy razem idzie się we dwoje łatwiej znieść wszystkie znoje naszego żywota ,co Wam życzę jak najserdeczniej i z powiewem dobrych wiatrów znad morza ślę buziakiUśmiech                                                        

ILE MACIE LAT?

Cesarzowo, życzę Ci poukładania "zakrętów" i wracaj do nas szybko, bo brakuje tu Ciebie!

ILE MACIE LAT?

Dziękuję, Kornelko, za dobre słowo. Postaram się, chociaż zanosi się na dłuższą batalię. Póki co zapominam powoli jak się nazywam, ale jak sobie przypomnę, to zaraz wrócę, bo też mi Was sakramencko brakuje!

Buzioki!  PocaĹ�unek