Witam.

 Mam 16 lat, po wakacjach idę do pierwszej klasy liceum. W gimnazjum zdobyłem dwa tytuły laureata konkursów przedmiotowych - z historii i z chemii i tytuł finalisty z biologii.

 Po gimnazjum złożyłem papiery do technikum elektrycznego [dla mnie ważny jest zawód], ale okazało się, że mam brak widzenia obuocznego, który nie pozwala mi kontynuować nauki w technikum [jedynie hotelarskie, ekonomiczne i informatyczne, jednak żadne mnie nie interesuje]. Pozostało mi więc liceum [profil biologiczno - chemiczny].

 Mam ambitne plany związane z olimpiadami w liceum. Jednak pytanie, czy z moją wadą wzroku mogę liczyć na pracę w laboratorium lub jako lekarz?

 Mam dwie opcje - iść ścieżką kariery lub odziedziczyć dość spore gospodarstwo rolne po rodzicach - gospodarką też się interesuję.

Boję się, że napracuję się w liceum, na studiach i nie znajdę pracy z powodu wady wzroku.

Od początku wakacji nie mogę się zdecydować na jedną z tych dwu opcji. Gdybym dalej się uczył, nie miałbym również szans na dotacje z unii dla młodych rolników.

Jak myślicie - którą opcję wybrać? Czy moja wada wzroku będzie takim ogromnym ograniczeniem w poszukiwaniu pracy?

 Pozdrawiam

Co do wady wzroku to jest to spore ograniczenie na rynku pracy:)

Jak idziesz do szkoły średniej to masz badania i tam należy się dogłębnie dopytać czy zawód chemika,biologa nie będzie kolidować z twoją wadą wzroku.Ewentualnie poprzez interenet konsultacja z lekarzem medycyny pracy,lekarzem rodzinnym.Poszukaj może w googlach odnośnie "przeciwwskazania,zawód chemik/biolog"

Tak na szybkiego znalazłem tyle:

http://www.forummedyczne.pl/przeciwwskazania-do-zawodu-chemika-t9351.htm

Nie wiem co Ci napisać takie pomysły przychodzą mi do głowy,bez konsultacji z odpowiednim lekarzem nie będziesz wiedział na czym stoisz:)