Witam wszystkich. Dopiero znalazłam ten portal, szkoda, że tak późno. Mój problem wygląda następująco:

7 lat temu miałam wypadek - szkło w oku. Zacytuję epikryzę: "Przy przyjeciu mnie do szpitala stwierdzono rozległą ranę przenikającą oka obejmującą spojówkę, twardówkę, rogówkę z wypadniętą tęczówką. W trybie pilnym, w znieczuleniu ogólnym przeprowadzono zabieg operacyjny: repozycja tęczówki, zszycie rany rogówki, twardówki i spojówki"

Bardzo długo nie widziałam nic na to oko, później zaczęłam rozróżniać jasno ciemno, w końcu zaczęłam widzieć jednak mam astygmatyzm no i największy mój problem teraz to blizna przez pół gałki. Jak wychodziłam ze szpitala lekarka powiedziała, że z taką blizną to tylko poród przez cesarskie cięcie, bo blizna może się rozejść. Oczywiście co to dla mnie przecież i tak nie chcę dzieci :P Jednak okazało się, że będę miała dziecko, niebawem rodzę i moje pytanie jest takie czy któraś z Was, Waszych znajomych i krewnych miała tego typu bliznę na gałce i jak zatem rodziła? jestem bardzo ciekawa, bo chciałabym naturalnie no ale nie będę się z naturą biła na klaty :P Nie chodzi mi o sam astygmatyzm, bo wiem, że to też jest wskazanie do cc. Pytam czy są tu jakieś przypadki mam lub ciężarnych z blizną jak ja? Oczywiście do okulisty idę juz za tydzień ale chcę poznać jak to było u innych :) :)