Nadzieja

Witam mam 23 lata i półtora roku temu przez wybryk jakiś ćwierćinteligentów straciłem wzrok w lewym oku. Diagnozy 100% nie dostałem, przypuszczalnie aksonalne uszkodzenie nerwu wzrokowego. Tutaj pojawia się moje pytanie, czy są na tym forum są osoby takie jak ja czyli, ślepe oko nie różni się praktycznie niczym od zdrowego, zachowana pełna ruchomość, praktycznie poprawna reakcja na światło niestety 100% wzroku przepadło. Obserwujecie jakieś terapie  które daje się odebrać jako dające nam nadzieje bądź rokowania na przyszlosc itp? Ostatnimi czasy sporo czytam np na temat komórek macierzystych. Dzisiaj tez w moje ręce trafil o to taki artykuł na temat stymulacji komórek nerwowych do rekonstruowania się.

Pozdrawiam;)

http://biotechnologia.pl/biotechnologia-portal/info/biotechnologia/31_doniesienia/536767,innowacyjna_technika_stymulujaca_nerwy_do_regeneracji___juz_wkrotce_dostepna_.html