Czy dla osoby jednoocznej od urodzenia jest jeszcze jakaś szansa?Witam, mam 15 lat i od urodzenia nie widzę na lewe oko tak jak powinnam ( stwierdzony astygmatyzm na lewe oko i zatarcie mieści/nerwów ) - co skutkuje widzeniem zamazanego i niekształtnego obrazu upstrzonego czarnymi plamami. Oko te również zezuje. Na prawe jestem krótkowidzem (wada -2,5). Dodatkowo według okulistki mam trochę inną budowę oka niż inni ( ani ja, ani reszta rodziny nie ma pojęcia co to ma znaczyć). W wieku 5 lat miałam operację na zeza, ale ten po 10 latach znowu powraca i krótko mówiąc nie wygląda zbyt estetycznie. Chciałabym więc zapytać: 1.Czy powinniśmy obiegać się o ponowną operację zeza czy to nie ma już sensu? 2. Czy jest jakaś szansa dla tego oka z zatartymi nerwami? Jakby co, moja mama i babcia też są krótkowidzami, nie od urodzenia lecz dopiero po kilkunastu latach. Tata nie ma żadnej wady wzroku - piszę jakby miało to jeszcze dać jakieś ukierunkowanie. Z góry dziękuję. :)
|