MENU

Forum - OLEJ SILIKONOWY W OKU

« poprzednie   | 1 | 2 | 3 |  

OLEJ SILIKONOWY W OKU

OLEJ SILIKONOWY W OKU

WITAM SERDECZNIE,mam pytanko ,czy ktos z was mial olej silikonowy w oku??chodzi mi konkretnie o to po jakim czasie mniej wiecej nalezy go usunać....?prosze tez o jakiekolwiek info w tym temacie np.ile trwa zabieg itp. pozdrawiam wszystkich gorąco!!!

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witam !  Kiedys bylam posiadaczka oleju silikonowego w oku mial on pomoc przytwierdzic siatkowke.Mialam go w oku ok 4 m-cy jak dobrze pamietam bo to bylo 10 lat temu.   Zabiegi podania i usuniecia oleju trwaly krotko ale byly bardzo bolesne.  Pamietam ze po podaniu oleju trzeba bylo lezec na brzuchu do nastepnego dnia rano.  

Mialam to robione w szpitalu akademickim AM w Lodzi przez prof Nawrockiegi i d-ra Dziegielewskiego.  U mnie uraz byl bardzo powazny i specyficzne odwarstwienie tak ze pecherzyki oleju dostawaly sie do tzw. przedniej komory oka i draznily od srodka rogowke.  Bol po prostu straszny samo mi sie plakalo z tego powodu.    Sam zabieg usuwania oleju jest gorszy niz jego zakladanie tak uwazali wszyscy temu poddani.  

 Lekarz nieopatrznie pozostawil mi niewielka ilosc oleju i nawet taki maly babel rozszczepil cie na kilka malutkich kuleczek i masakrowal mi rogowke od srodka.  Na wlasne zyczenie prosilam znajomego okuliste u mnie w Krosnie aby mi po godzinach pracy oddzialu usunal na bloku operacyjnym szalejace babelki z pomoca igly i strzykawki.   Nie sposob bylo nocis epi bo te babelki tam sie przemieszczaly  jak epi ucislaka podczs noszenia rogowke.

 

Z tego co pamietam to zabieg nazywal sie WITREKTOMIA  z podaniem oleju silikowego. W lodzi bylo to wykonywane masowo u cukrzykow z ktorzy mieli schorzenie zwane RETINOPATIA DIABETICA  albo cos podobnego.  

    Tak jak mowie moj uraz byl zbyt powazny i nic nie pomoglo ale podobno dla Prof. Nawrockiego bylam ciekawym przypadkiem i pamietam spore grono stazystow na mojej witrektomii nawet podobno powstal film z zabiegu ha ha.

Cala prawda w przydlugim wywodzie.   O ile dobrze pamietam to temat WITREKTOMIA juz sie pojawial na forum  tylko trzeba uwaznie przewinac watki.  Pozdro!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Ja miałam pół roku ale jak się poźniej okazało, podobno za krótko. Ostatnia operacja to opasanie gałki. Stan zaplany i bół nie wytrzymania. Więcej na żadną operację już się nie zdecydowałam, zresztą lekarz mi powiedział na którejś z wizyt że właściwie nic z moim okiem już nie da się zrobić i przestałam tam jeździć. 3 lata po kilka wizyt w roku 530 km. nie byłam w stanie dłużej już tego ciągnąć. Ale jak pisałam wcześniej olej mi zakładał dr. Bolek. 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

dziekuje bardzo za informacje.....ja mialem wlasnie witrektomie i również bardzo skomplikowane odwarstwienie siatkowki,zabieg ten wlasnie mialem przeprowadzany w rybniku u dr bolka.....jak dlugi jest okres rekonwalescencji po zabiegu usunięcia oleju??ja mam olej pol roku ,przez ten olej prawie nic nie widze....poza tym mam uczucie ciążenia czegos w oku i często silny bl a lekarze nie sa zgodni co do czasu trzymania oleju w oku....nie wiem czy nie bede musial usunąc go prywatnie bo juz nie daje rady przez ten ból......prosze o odpowiedz ....dziewczyny jeszcze raz bardzo wam dziekuje i prosze o dodatkowe info....pozdrawiamPerskie oko

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witam jestem nowa na forum. Miałam robioną witrektomię dwukrotnie.Mialo to slużyć przyłożeniu siatkowki. Przed zabiegami lekarze mówili żeolej pozostawia sie jakieś 6miesięcy maksymalnie do roku bo potem mogą sie wdać jakieś powikłania itp. Po operacjach okazalo się że siatkówka slabo sie przyłozyła, po ok roku olej zmetniałi i nikt nie był w stanie ocenić jaki jest stan siatkówki.druga operacja była jakby poprawka pierwszej i slużyla raczej wymianie oleju :). Obie operacje miałam robione w 1997 roku. Wzroku na lewe oko nie odzyskalam.Mam lekkie poczucie światla, ale olej jeszcze mi je przyslania. I teraz najlepsze. Otóż olej silikonowy mam woku do dzisiaj czyli już dobre 12lat. Żaden lekarz nie podejmuje się proby usunięcia go bo najbardziej prawdopodobnym następstwem będzie zanik oka. A póki co mimo 12 lat jednooczności oko mam normalnej wielkości, tylko tęczowka jest nieco jaśniejsza. Jestem pod stalą kontrolą. Głównie chodzi o prawidlowe ciśnienie. I jedyne co dolega mi z tym okiem to to ze jest wrażliwe i przy dotyku boli.

 Oczywiście to,że olej mam już12lat bulwersuje wszystkich lekarzy niewtajemniczonych bliżej w moją historię choroby.Przecież uczono ich,że olej można trzymać maksymalnie do roku bo potem to jaskra i Bóg wie co jeszcze.Moja ostatnia dyskusja z pewnym mlodym lekarzem z pogotowia wyglądala mniej więcej tak:

Lekarz:Ale to niedopuszczalne tak dlugo trzymać olej. To grozi powikłaniami.

Ja: Jakimi na przykład?

 On: Jaskra .... (tu wymienił ileś tam chorób okropnych )

Ja: No i co będzie jak na przykład dostanę jaskry?

On: No to boli strasznie i prowadzi do ślepoty

Ja: Ale ja i tak już nic nie widze a tak przynajmniej mam normalnie wygladające oko.

A na sam koniec zapytałam go czy podjąłby sie operowania mojego oka bo żaden z profesorowu ktorych byłam nie uważa tego zawlaściwe. Po usłyszeniu kilku nazwisk powiedzial że chyba mam rację.

No i tak to własnie jest, ilu lekarzy tyle opinii.

Oczywiście moja sytuacja wyglądałaby pewnie inaczej, gdyby podanie oleju odnioslo swój skutek. Ale teraz mając do wyboru niewidzace oko z olejemi i zupelny brak oka wole mieć ten olej jak najdłużej.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

dziękuje wszystkim za wszelkie informacje,jestem już po zabiegu.....zabieg przeprowadzony byl bardzo sprawnie i bezboleśnie....a wzroku w tym oku jak nie było tak nie ma....pozdrawiam

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witajcie. "Doszedłem do siebie" po kolejnej witrektomii z podaniem oleju silikonowego. Ale może od początku. W ubiegłym roku, pod koniec wakacji doznałem odwarstwienia siatkówki, która na dodatek rozerwała się. Nic nie widziałem. Chore oko rozpoznawało tylko światło latarki. Dwa tygodnie po tym incydencie miałem zabieg opasania gałki ocznej z podaniem mieszanki gazu i powietrza. Dziurę w siatkówce zabezpieczono plombą. Zabieg ten okazał się nieskuteczny w związku z czym miesiąc później wykonano witrektomię z podaniem oleju silikonowego. Dodatkowo siatkówkę zabezpieczono laserem. Przez miesiąc musiałem leżeć na brzuchu. Po zabiegu widziałem świetnie. Wcześniej operowane oko miało wadę -7,5 a po zabiegu 0. Widzenie ostre, ale przedmioty widziałem jako zdeformowane, krawędzie wykrzywione. Pojawił się pierwszy problem. Duża różnica w ostrości widzenia, wynosząca 7 dioptrii (drugie oko ma wadę -7). Pomogła soczewka kontaktowa, do reszty trzeba było jakoś przywyknąć. Drugi problem to deformacja tekstu. Operowane oko widziało tekst taki jak w pomiętej gazecie. Patrząc obuocznie nie mogłem czytać, tak tekstu drukowanego jaki i wyświetlanego monstrualną czcionką na monitorze! Ten problem rozwiązałem tak, że zakupiłem świetne opaski (www.eyepatchstore.com). Po około 3 miesiącach rozwinęła się zaćma, jako powikłanie  po podaniu oleju. Zmętniała soczewka i tylna torba soczewki. Soczewkę miałem wszczepioną pod koniec kwietnia. Zaćmy torby tylnej z uwagi na kondycję siatkówki nie usunięto. W końcu wyznaczono mi termin operacji usunięcia oleju. Odbyło się to w połowie sierpnia. Zabieg ten poprzedziły: 2 operacje drenażu pod olejem (grudzień 2008 i czerwiec 2009 oraz około 15 zabiegów laserowania siatkówki. Te zabiegi miały zabezpieczyć siatkówkę przed ewentualnym odwarstwienie po usunięciu oleju. Zabieg odbył się 13.08. Podane zostało powietrze aby docisnąć siatkówkę. W czasie badania kontrolnego okazało się, że pozostały drobinki oleju, a co najgorsze rozpoczęło się ponowne odwarstwianie siatkówki. 21.08. kolejna witrektomia z podaniem powietrza. Kilka dni leżenia na brzuchu, dalsze laserowanie siatkówki. 2.09. kolejne, nagłe odwarstwienie i nagłe zniknięcie pęcherza powietrza. Okazało się, że siatkówka pękła i pod nią dostało się powietrze wraz z płynem z komory szklistkowej. 24.09. kolejna witrektomia z podaniem oleju. Tym razem leżałem na brzuchu tylko trzy dni. Po zdjęciu opatrunku operowanym okiem widziałem gęstą mgłę. To był efekt stanu zapalnego, który leczę do dziś. Olej silikonowy w oku pozostanie. Na razie znoszę go dobrze. Nie nastąpił wzrost ciśnienia w oku, a to bardzo ważne. Widzenie, choć nieostre poprawia się. 

Poddając się zabiegom witrektomii z podaniem oleju silikonowego byłem świadomy ryzyka powikłań, które mogły nastąpić po operacji i mogą objawić się w przyszłości. Najważniejsze to to, że ta technika operacji siatkówki uratowała mi oko. Nie czytam nim, ale widzę i to jest najważniejsze!

Leczę się w Klinice Chorób Oczu w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. N.Barlickiego w Łodzi. Wspaniały personel, bardzo dobra opieka, przyjazna dla pacjenta atmosfera. Wszystkie zabiegi związane z siatkówką wykonane były w znieczuleniu ogólnym. 

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Mariusz rany boskie ile tego było. Czy dobrze mi sie kojarzy ze ten szpital miesci sie na ul. Narutowicza w Lodzi?    Gratuluje mimo wszystko sukcesu wspolnego z lekarzem prowadzacym.  Podzwiam za wytrwalosc i samodyscypline po zabiegach.   I dodam to co winno byc na poczatku   WITAJ W KLUBIE!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witam. Szpital jest przy ul. Kopcińskiego 22(róg Narutowicza). Gdy trafiłem tam po raz pierwszy na ostry dyżur i zakwalifikowano mnie do operacji, nie spodziewałem się, że leczenie odwarstwienia siatkówki może być długotrwałe. Czy miałem chwile zwątpienia? Tak. Szczególnie, gdy leczenie dobiegało końca i nastąpiło ponowne odwarstwienie. Dla mnie bardzo ważne były rozmowy z Panią doktor. Wiedziałem dlaczego konieczny jest kolejny zabieg i na czym będzie polegał. Dzięki nim wchodziłem na blok operacyjny  bez lęku i z przekonaniem, że będzie dobrze. Teraz, po trzech tygodniach od operacji myślę o powrocie do pracy. Siatkówkę zabezpiecza olej, jest nadzieja na poprawę widzenia operowanym okiem (być może po wszczepieniu odpowiedniej soczewki, ale to kwestia przyszłości).  

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Hej Mariusz, faktycznie przeszedłeś bardzo dużo. Widzę jednak, że masz w sobie pałno zacięcia i nie poddajesz się łatwo. To wspaniale! Ja co prawda nie mam już czego ratować, ale gdyby mi oko zostało po wypadku, też bym ratowała, nawet jeśli oznaczałoby to kilkanaście operacji.

 

Abstra***ąc od tematu, byłam w Twoich okolicach w Chróścinie w gospodarstwie agroturystycznym, świetnie było. 

Trzymaj się ciepło, Mariusz!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witajcie.

 Jestem wczesniakiem z retinopatią jednooczną, co oznacza ze jedno oko mam w 99% zdrowe [tylko astygmatyzm] a niestety drugie oko jest niedowidzące. Tzn widzę kształty, kontury, postacie.

 Na chorym oku mam [a raczej miałem] jeszcze w miare dobre pole widzenia ale...

Okolo miesiaca temu okazalo sie ze zaczela odwarstwiac sie siatkowka.

Bylem na konsultcji w klinice Biale Blonia w Lodzi i lekarze stwierdzili iz jesli nie bede mial witrektomii to po jakims czasie strace oko.

Nie lubie [wręcz boję się] operacji i zastanawiam sie czy warto.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witaj,

nie ma się nad czym zastanawiać uratowanie oka jest najważniejsze. Ja przeszedłem trzy witrektomie (w Szpitalu Barlickiego). W przypadku siatkówki ważny jest każdy dzień. Byli na oddziale pacjenci, którzy zwlekali i potem gorzko tego żałowali, bo gdyby wcześniej ....

Witrektomia jest jednym z najbardziej skomplikowanych zabiegów okulistycznych. Jak każda operacja obarczona jest pewnym ryzykiem (mnie to bardzo szczegółowo wyjaśniono w szpitalu). Ja miałem wszystkie zabiegi w znieczuleniu ogólnym. Po operacji bólu nie odczuwałem.Od innych, którzy wybierali znieczulenie miejscowe wiem, że w czasie zabiegu, a trawa on dość długo bardzo bolało.

Nie czekaj, jak najszybciej podejmij leczenie. Pozdrawiam

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Ja mam olej silikonowy w oku juz 6 lat, z przerwami na jego usunięcie, a właściwie wymianę

Zabiegi wykonywano mi w Poznańskiej Klinice Okulistycznej. Przyczyną było oczywiscie OS. Przeszedłem w sumie 7 zabiegów na prawym oku Lewe mam juz ślepe od 2000 roku. Przyczyna - oczywiście też OS z rozdarciem, ale lewe operowano mi w Bydgoszczy w szpitalu Klinicznym - ABSOLUTNIE ODRADZAM BYDGOSZCZ!

Co ciekawe, w jednym poście wyczytałem,że po zaćmie wtórnej spowodowanej olejem nie zrobiono kapsulotomii torby tylnej. Dziwne, mnie zrobiono,mimo także skomplikowanej sytuacji - stan po witrektomii, olej w gałce, sztuczna soczewka. Wycięto mi otworek w torebce tylnej,dzięki czemu widzę lepiej i mogę pisać ten post, bez "byczych" czcionek. :) Nie wiem czy robiono to laserem czy narzedziami, wiem ze byl problem z jej przecieciem, bo byla bardzo zwłókniała i zmętniała, przez co grubsza.

Olej to jak na dzis najskuteczniejsza metoda przykładania i utzrymywania siatkowki na miejscu. Ma efekty uboczne, ale tak naprawde nie mamy innego wyjscia, jezeli chcemy widziec cokolwiek. Ja mam 14 miesieczna coreczke i sliczna zone i chce je jak najdluzej ogladac. :) Wydaje mi sie ze dopkoki nie opracuja doskonalszej sztucznej szklistki,posiadającej podobne wlasnosci fizyczne jak olej, ale nie powodujacej np jaskry - jestesmy skazani na olej i generalnie niestety powolna utrate wzroku...w gre wchodzi albo jaskra albo coś czego nie zbadano jeszcze klinicznie,ale ma zwiazek z podciekaniem oleju pod nerw wzrokowy.

Pozdrawiam

Michał

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Przepraszam że się wtrącę ale muszę skomentować wypowiedź powyżej. W szczególności fragment:

 "...Olej to jak na dzis najskuteczniejsza metoda przykładania i utzrymywania siatkowki na miejscu. Ma efekty uboczne, ale tak naprawde nie mamy innego wyjscia, jezeli chcemy widziec cokolwiek..."

 Na początku wstęp:

Miałam odwarstwienie siatkówki z powodu retinopatii wcześniaczej.  Widziałam świetlne linie, plamy, nagłe pogorszenie wzroku, nie widziałam swojej ręki, jedna kolorowa mgła. Natychmiast pojechaliśmy do kliniki w Katowicach, tego samego dnia przyjęto mnie na oddział. Odwlekano operację 3 TYGODNIE nie podając przyczyny.  Siatkówka w tym czasie zdążyła się odkleić całkowicie. Nie poinformowano mnie o skutkach ubocznych. Żaden z lekarzy nie chciał ze mną rozmawiać, nawet nie wiedziałam kto będzie mnie operował. Mówili że to standardowa operacja, robią takich tysiące. Że będę widzieć lepiej niż dotychczas. Uprzedzaliśmy, że mam obywatelstwo niemieckie, jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości to poszukamy kliniki w Niemczech.

Miałam wirektomię z olejem silikonowym. Operacja przedłużyła się o 2 godziny. 2 dnia po operacji usłyszałam, że operacja się udała, nigdy nie będę widzieć na lewe oko, "Myśmy wiedzieli już to na samym początku" tak mówili. Mogłam tylko obserwować przez 2 tyg jak tracę wzrok przez czarną mgłę. Potem nie mogli skontrolować stanu siatkówki z powodu oleju silikonowego. Ciągle przy USG pisali "obraz niemożliwy do odczytania, nieczytelny". Poszliśmy na skargę do dyrektorki kliniki. Zagrożono nam, że jeśli będziemy starać się o odszkodowanie przegramy proces sądowy i zginie dokumentacja lekarska.

 Rzeczywiście  ponad połowa mojej dokumentacji przy wypisaniu ze szpitala zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach.

 Po operacji miałam potworne bóle lewego oka. Nie mogłam spać, nie pomagały leki przeciwbólowe, drapałam ściany pazurami. Przepisano mi krople na zaćmę, suche oko i jakieś witaminy.Nie mogli tego zdiagnozować. Jeździliśmy po całej Polsce. Uznano, że to zapalenie nerwu wzrokowego, przenosi się na prawe oko. Trzeba usunąć obydwa. Trwało to rok.

Moja dokumentacja obleciała faksem Japonię, Niemcy USA.

W Niemczech znaleźliśmy pomoc. W końcu dowiedzieliśmy się, że siatkówka jest na swoim miejscu. Profesor i inni lekarze powiedzieli nam, że tej techniki leczenia siatkówki nie stosuje się już 20 lat na zachodzie.  Zapisano mi krople za 120 euro. Zakropiłam raz. Ból zmniejszył się diametralnie i po miesiącu ustąpił. Gdyby nie szukalibyśmy pomocy byłabym bez oczu.

Teraz leczę się tylko w Berlinie. Kontrola co pół roku. Z lewym nic nie da się zrobić z powodu tego oleju. Jeśli spróbują to ruszyć to siatkówka się odkleji i zabawa od początku. W prawym wciąż duże ryzyko tej samej zabawy.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Cześć                                                                                                                          Możesz powiedzieć u kogo się leczysz w Niemczech ?jaki szpital itd.  ?                                 Pozdrawiam

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witam, czy można wiedzieć jakimi metodami leczy się odwarstwienia siatkówki na tzw. zachodzie?

OLEJ SILIKONOWY W OKU

JA TEŻ MAM OLEJ SILIKONOWY W OKU PRAWYM, JUŻ DWA RAZY MI JAKAŚ KROPLA UCIEKŁA, TAK, ŻE JĄ GOŁYM OKIEM MOŻNA BYŁO ZOBACZYĆ W LUSTRZE, PRZEZ TEN OLEJ TO NIC NIE WIDZĘ, NORMALNIE MGŁA, ALE Z KOLEI DZIĘKI NIEMU OKO SIĘ NIE SKURCZYŁO TAK BARDZO, MIAŁAM JUŻ  2 RAZY JAKIŚ GAZ  I OLEJ NA ROK, TERAZ MAM NA DŁUŻEJ.NA JAK DŁUGO NIE WIEM, WOLE SIĘ NIE DOWIADYWAĆ, BO MNIE STRASZNIE TE OPERACJE BOLĄ, ZE JUŻ PO NICH  NIE WSPOMNĘ, CHCIAŁABYM MIEĆ GO JUŻ DO ŚMIERCI, PRZYNAJMNIEJ STRESU  I BÓLU BY MI OSZCZĘDZONO, BO TE OPERACJE ROBIĄ MI W ZNIECZULENIU MIEJSCOWYM, A NIE OGÓLNYM I TO JEST STRASZNE, ROBIĄ OPERACJE I ROZMAWIAJĄ O TAKICH PRZYZIEMNYCH SPRAWACH.

POZDRAWIAM

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Hej!pozdrawiam wszystkich!!Mam pytanie czy można usunąć olej tylko z przedniej komory!nie chcę usuwać tego oleju z oka bo i tak widzenie się nie poprawi a tylko wyłaczy mnie z życia na jakies dwa miesiace.No i ze wzgledu na pracę.Boję sie że mi zmętnieje oko na dobre,przez ten olej!Pozdrawiam!

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Ja mialam usuwany olej niewielka ilosc z przedniej komory strzykawka z igla w warunkach ambulatoryjnych pod mikroskopem potem tylko antybiotyk miejscowo byl podany a  razie bolu tabletka.  Zalatwilam to sobie prywatnie z okulista ale to okulista chirurg byl.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witam!Dziękuję za szybką odpowiedź.A gdzie ten lekarz przyjmuje?Ja leczę się w Lublinie tam też byłam operowana w klinice na Chmielnej, podobno u jednego z lepszych chirurgów.O takiej możliwości usunięcia oleju z komory nic nie mówił.A ja operacji już nie chcę tylko wydostać ten olej z komory!!!!Jeśli możesz to daj jakiś namiar na tego doktora...Może nie w każdym przypadku można tak robić ale przynajmniej będę wiedziała że wykorzystałam wszystkie możliwości.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź!!

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

CZEŚĆ!

JA MIAŁAM USUWANY OLEJ TYLKO Z PRZEDNIEJ KOMORY OKA, BO AKURAT WYPŁYNĘŁA JAKAŚ KROPLA.

POŁOŻYLI MNIE NA TYM STOLE, DO OKA DALI KROPELKI ZNIECZULAJĄCE I ŚRODEK USPOKAJAJĄCY- SAMA POPROSIŁAM, BO JA STRASZNA PANIKARA JESTEM.

NASTĘPNIE DALI MI OBRĘCZ NA OKO, ŻEBY SIĘ NIE ZAMYKAŁO I ZA POMOCĄ SZCZY KAWKI I IGŁY  USUNĘLI MI TĄ KROPLĘ. TRWAŁO TO JAKIEŚ 20 MINUT . ALE DLA MNIE BYŁO TO  NIEPRZYJEMNE, MOŻE TEMU, ZE OKO WIDZĄCE ZASŁONILI, A NA TO OPEROWANE TO NIC NIE WIDZE.

NASTĘPNIE KROPELKI , DIURAMID JAKBY MNIE GŁOWA BOLAŁA, I DO DOMU. ZA TYDZIEŃ NA KONTROLĘ.

ROGÓWKĘ MI ZRYSOWALI , WIĘC OKULISTA WYPISAŁ ŻEL- CORNELE GEL3 RAZY DZIENNIE.TERAZ TO OKO DOSZŁO DO SIEBIE, MAM W NIM POCZUCIE ŚWIATŁA, PRZEDTEM BYŁO MGŁA TOTALNA, ALE JA MAM SPORO OPERACJI NA TO OKO, WIEC PEWNIE TEMU TAK DŁUGO DOCHODZIŁO DO SIEBIE PO TYM ZABIEGU.

OPERACJĘ MIAŁAM ROBIONĄ W ŁODZI W KLINICE " JASNE BŁONIA"

OLEJ SILIKONOWY W OKU

hej!dziwne że nikt mi nie powiedział o takiej możliwości może dlatego,że trochę mi się zemulsyfikował w tej komorze muszę popytać lekarzy może ktoś mi pomoże.....jeśli trzeba będzie pojadę do Łodzi byle się tego pozbyć .Dzięki za informacje!Aha i tak właściwie to nie przedstawiłam się a powinnam bo jestem nowa na forum.Mam na imię Dorota i pozdrawiam wszystkich.pa!

 

 

 

 

 

 

 

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

CZEŚĆ!

JA MAM NA IMIĘ MAGDA I MIESZKAM NA ŚLĄSKU . SZCZERZE CI POLECAM TĄ KLINIKĘ W TEJ ŁODZI, MAM PARĘ OPERACJI ZA SOBĄ- KATOWICE, KATOWICE LIGOTA. 

ALE DOPIERO W TEJ ŁODZI TO WIDZĘ, ZE TO SA SPECJALIŚCI  OD SIATKÓWKI I OD OLEJU.

SĄ TAM PACJENCI Z CAŁEJ POLSKI. MAJĄ EFEKTY LECZENIA. NIEKTÓRZY TO NAWET CZYTAJĄ TYM OPEROWANYM OKIEM.DLA MNIE TO BYŁ SZOK,

JA MAM POCZUCIE ŚWIATŁA I TEŻ BYM TEN OLEJ TAM POZOSTAWIŁA DO KOŃCA ŻYCIA, BO TO BARDZO BOLESNE TE OPERACJE SĄ, ŻE JUŻ NIE WSPOMNĘ PO. A POPRAWY NIE MA, WIĘC DOSKONALE CIE ROZUMIEM.

PROPONUJĘ CI TAM ZADZWONIĆ, TELEFON ZNAJDZIESZ W WYSZUKIWARCE WPISUJĄC W GOGLACH: ŁÓDŹ UL. ROJNA 90 I UMÓWIĆ SIĘ NA WIZYTĘ. PEWNIE BĘDZIE PRYWATNA, BO ŻEBY SIĘ DOSTAĆ NA KASĘ CHORYCH TO TRZEBA CZEKAĆ.

WIZYTA PRYWATNA TO KOSZT 150 ZŁOTYCH. ALE NIE SA TO PIENIĄDZE WYRZUCONE W BŁOTO.

JA JEŻDŻĘ JUŻ 4 LATA DO TEJ ŁODZI , W OBIE STRONY 600KM. NIE MAM TAKICH EFEKTÓW, BO PÓŹNO ZOSTAŁAM ICH PACJENTEM, ALE MAM DWOJE OCZU I NIE MOGĘ Z NICH ZREZYGNOWAĆ, BO NIGDY NIE WIADOMO, CZY W 2 OKU SIĘ NIE ODKLEI TA SIATKÓWKA.

POZDRAWIAM

OLEJ SILIKONOWY W OKU

   witam! Dzięki Madziu za cenną informację na pewno tam zadzwonię i pojadę.Co do kosztów to kto dzisiaj się leczy za darmo....Ja ciągle płacę w Lublinie wizyta kosztuje również 150.Tyle że lekarze pacjentów mają za ignorantów i nie rozmawiają o przebiegu choroby i o możliwościach.Sami za nas podejmują decyzję i koniec.A jak leżałam w szpitalu z ciśnieniem 64 w oku to nie miał kto pomóc bo mój lekarz wyjechał i tak przeleżałam miesiąc i wiem że mogli zrobić laser aby wypłyną olej z komory teraz już może za późno.Staram się nie myśleć o tym i żyć normalnie.Ale też chcę wykorzystać wszystkie możliwości.Fajnie, że są dobrzy ludzie którzy dzielą sie informacją czy dobrym słowem!!!Pozdrawiam!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

JA WIEM , ŻE TAK JEST, ŻE LEKARZE NIE LICZĄ SIĘ Z NASZYM ZDANIEM I ODCZUCIAMI.

SAMA PRZEZ TO PRZECHODZIŁAM W KATOWICACH U SŁYNNEJ GIERKOWEJ. ZAMIAST MI OPEROWAĆ OKO, TO ONI SIĘ UPARLI, ŻEBY NAJPIERW ZĘBY WYLECZYĆ.

PÓŹNIEJ SIĘ OKAZAŁO, ŻE SIATKÓWKA SAMA SIĘ ZROSŁA I JEST JUŻ ZA PÓŹNO . LEŻAŁAM TAM 2 TYGODNIE I WSPOMINAM TO JAKO NAJGORSZY KOSZMAR W MOIM ŻYCIU.

Z KOLEI JAK MI SIĘ PO URAZIE ODKLEIŁA PONOWNIE  SIATKÓWKA TO CZEKAŁAM 3 MIESIĄCE NA OPERACJE, BO STAŁO SIĘ TO W WAKACJE I ORDYNATOR MIAŁ WOLNE I NIKT NIE CHCIAŁ PODJĄĆ DECYZJI.

PÓŹNIEJ NIE BYŁO SPRZĘTU ODPOWIEDNIEGO , BO BYŁ W NAPRAWIE . TAKIE SA REALIA, JAK NIE MASZ ZNAJOMOŚCI, ALBO NIE DASZ TO CIE MAJĄ ZA NIC.

DLATEGO TEŻ WSZYSTKIM POLECAM ŁÓDŹ. MNIE NIKT O NIEJ NIE POWIEDZIAŁ, BO LEKARZ OKULISTA MIEJSCOWY  UZNAŁ, ŻE 600 KM W OBIE STRONY TO ZA DALEKO I NIE MA SENSU MNIE O TYM INFORMOWAĆ.

KONIEC KOŃCÓW TAK TAM TRAFIŁAM, ALE NIESTETY ZA PÓŹNO...

A JA BYM DAŁA WSZYSTKO, ŻEBY WIDZIEĆ I NIE MIEĆ TYCH BOLESNYCH OPERACJI.

POZDRAWIAM CIĘ DOROTA. MOŻE SIĘ TAM W TEJ ŁODZI SPOTKAMY . JA JADĘ W LIPCU NA KONTROLĘ.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Hej!witam wszystkich witam Ciebie Madziu!!

zdecydowałam się zadzwonic do tej Łodzi, jest numer telefonu w wyszukiwarce ale może poleciłabyś mi Madziu jakiegoś lekarza z którym mogłabym się umówic na wizytę.Ja odczuwam większy stres przed wizytą niż przed zabiegiem. Pozdrawiam!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Osobiście znam tylko dr.n.med. Sławomira Cisieckiego, mogę go szczerze polecić, bo:

1. miły, empatyczny  człowiek

2.mówi  w sposób zrozumiały , nie używa zawiłego języka medycznego o zabiegu  i efektach jakich należy się spodziewać po operacji

3."nie owija w bawełnę"  i nie robi nie potrzebnej nadziei jak inni lekarze, których spotkałam już na swojej drodze leczenia.

Trochę mnie to zabolało , że nie jest mi w stanie pomóc, ale przynajmniej wiem na czy stoję, a nie żyję złudzeniami

4. Ma sporo cierpliwości, za drzwiami tłum pacjentów a on mi cierpliwie tłumaczył samą operację, efekty.

Potraktował mnie w sposób indywidualny pomimo tego, że jestem pacjentką na " kasę chorych" .

Mam o nim jak najlepsze zdanie.Znam go już 3 lata, bo to jest mój lekarz prowadzący i zawsze spotykam się z ciepłym przyjęciem z jego strony.

Pozdrawiam Cię serdecznie z mokrego Śląska

OLEJ SILIKONOWY W OKU

hej!dzięki za odpowiedź !!!Lublin też jest mokry chociaż nie  tak bardzo jak Sląsk.Mam nadzieję ,że ta okropna powódź Ciebie Madziu nie dotyczy!!Jutro zadzwonię do Łodzi umówię się na jakąś konsultację jak się zgodzi żeby mi ten olej wyjąć igłą ambulatoryjnie to może w lipcu się spotkamy.Pozdrawiam!Pa!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Na szczęści mnie nie zalało.

Nie wiem czy jutro się dodzwonisz, bo jest święto.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Hej!Cieszę się że u Ciebie ok! Oczywiście dzisiaj spróbuje zadzwonić lub w poniedziałek bo teraz to długi weekend mają co prawda ja pracuję w szpitalu i i tylko dwa dni wolne dzisiaj na nockę idę ,ale lekarze to co innego i jak tylko mogą to  biorą wolne.  Narka!Ĺ�miech

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Czekam na wieści od Ciebie.

Odezwij się jak będziesz po rozmowie z doktorkiem.

Trzymam mocno kciuki i gorąco pozdrawiam. Magda

OLEJ SILIKONOWY W OKU

hej! umówiłam się na wizytę 15 lipca na 12. 20 Powiem mu wprost co mi jest i o co mi chodzi.Zobaczymy co się da zrobić.Może ktoś z Was jeszcze będzie tego dnia na wizycie....Pozdrawiam!!!!

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

No to super, ja też tam mam dzwonić nie wiem jak mi każe przyjechać- na pewno w lipcu , bo w sierpniu wyjeżdża na urlop , może sie spotkamy.

Pozdrawiam Magda

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witajcie,

czytam uważnie wasze wypowiedzi związane z odwarstwieniem siatkówki, witrektomią i olejem silikonowym. W każdej niemal odnajduję cząstkę swojej historii. Dzisiaj patrzę (i to dosłownie) na to wszystko z pewnego dystansu. Już bez emocji. Olej silikonowy w moim oku pozostanie na długo, być może do końca ... Najważniejsze jednak, że solidnie trzyma siatkówkę. Widzę leczonym okiem  całkiem nieźle i to jest najważniejsze. Operacje o których pisałem na forum, a było ich osiem wyryły w mej pamięci głębokie ślady, ale pobytów w szpitalu nie wspominam źle. To dzięki wspaniałemu personelowi, a zwłaszcza Pani doktor, która dokonała cudu. W tym stwierdzeniu nie przesadzam.  W trudnych chwilach, bo i takie były, miałem oparcie w rodzinie oraz w osobie wspomnianej lekarki. 

Właśnie wczoraj byłem na badaniu kontrolnym. Siatkówka jest na swoim miejscu, ostrość widzenia, powoli poprawia się.  Choroba pozostawiła też swoje ślady - wahające się ciśnienie w oku i konieczność ciągłego jego kontroli. 

Piszę to aby dodać otuchy wszystkim,którzy doświadczyli odwarstwienia siatkówki, czekają na zabieg lub przeszli witrektomię z podaniem olej. 

Pozdrawiam, trzymajcie się i wierzcie, że będzie dobrze!

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Mariusz jak ja Ci zazdroszczę, wiele bym dała , żeby widzieć tym operowanym okiem.

A miałeś jakieś ćwiczenia na to oko z tym olejem typu zamykam oko zdrowe i tym chorym- z olejem "patrzę "w prawo , lewo itp

Napisz jak znajdziesz czas, czy to Twoje oko tak samo z siebie widzi, czy nim ćwiczyłeś. Z góry dzięki za wszelkie informacje. Pozdrawiam Magda

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Witajcie,witaj Magdo,

ja operowanym okiem widziałem zaraz po operacji, właściwie zdjęciu opatrunku.

Ostrość widzenia była w miarę dobra, jednak obraz widziany operowanym okiem był nieco zniekształcony, to znaczy "pływający". Teraz  ostrość widzenia do dali znacząco się poprawiła, co nawet zdziwiło i ucieszyło moją lekarkę. Również zmniejszył się efekt "pływającego" obrazu. Inaczej jest w przypadku czytania, chociaż zauważam lekką poprawę. Do niedawna patrząc obuocznie z trudem radziłem sobie z klawiaturą komputera. Dominował zniekształcony obraz widziany leczonym okiem, dlatego zamykałem je lub zasłaniałem opaską. Teraz również i ten problem powoli znika. Patrząc na klawiaturę operowanego oka nie zamykam, podobnie jak przy czytaniu tekstu pisanego czcionką nie mniejszą niż 14 . 

Tak z perspektywy. Błędem było zasłanianie operowanego oka.  Bardzo ważne są ćwiczenia, o których piszesz Magdo. To moje operowane oko przy patrzeniu do bliży wyraźnie ucieka "do środka". Powstaje coś w rodzaju zeza, ale jak się wykazały badania nie jest przekroczona norma odchylenia, więc leczenie tej wady nie jest konieczne.Również próby dobrania szkieł, soczewek kontaktowych oraz kombinacji soczewki kontaktowej i okularów do czytania (chodziło o poprawę widzenia leczonym okiem) nie powiodły się. Zatem jeszcze raz - pozostają ćwiczenia.

Kolejna  refleksja. Ja nie zdawałem sobie sprawy, że leczenie odwarstwienia siatkówki może trwać tak długo, pomimo, że lekarka mówiła mi o tym. Również rehabilitacja po witrektomii z olejem jest bardzo długa. To wszystko wymaga naprawdę dużo cierpliwości, tym bardziej, że trzeba pracować i nie można wyłączyć się z codziennych obowiązków.

Jeszcze jedna refleksja, przebieg tej choroby (dla nie wtajemniczonych, nie zauważalnej, bo co tam operacja oka!), możliwe powikłania, szczególnie po witrektomii z olejem (lista jest dość długa, ja sam doświadczyłem ich wielu), przebieg leczenia (stosowane metody, dodatkowe zabiegi) oraz rehabilitacja są zindywidualizowane. U każdego pomimo podobieństw, tak naprawdę przebiegają inaczej.

Jest też pytanie co dalej. Od mojej lekarki usłyszałem, że leczenie uzna za zakończone po usunięciu oleju z oka i utrzymaniu siatkówki. W moim przypadku o usunięciu oleju nie ma mowy, ponieważ grozi to kolejnym odwarstwieniem siatkówki. Więc muszę z mim żyć. Wiem, że mogą nastąpić zmiany, które spowodują konieczność wymiany oleju. Co będzie w przyszłości - trudno przewidzieć. Może pojawi się jakaś inna substancja alternatywna do oleju silikonowego, może będą też inne sposoby leczenia. 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Mariusz Sz.

 

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Dzięki Mariusz, że odpisałeś, masz podobne doświadczenia co ja jeżeli chodzi o oko i ten nieszczęsny olej.

Ja podobnie jak Ty nie zdawałam sobie sprawy, ze to leczenie jest takie długotrwałe , czasami mam już dość.

Wyszedł człowiek z tych operacji, ale wielu rzeczy nie wolno, co to za życie.To oko boli jak ciepło, jak zimno też,bez tabletek przeciwbólowych się nie obejdzie .

Podobnie jak Ty marzę sobie, ze medycyna pójdzie naprzód i coś innego będą dawali do oka, albo przeszczepiali całe oczka- byłoby super.

Pozdrawiam  Magda

Re: OLEJ SILIKONOWY W OKU


Dora121:

hej! umówiłam się na wizytę 15 lipca na 12. 20 Powiem mu wprost co mi jest i o co mi chodzi.Zobaczymy co się da zrobić.Może ktoś z Was jeszcze będzie tego dnia na wizycie....Pozdrawiam!!!!

 

 Cześć!

Ja się też umówiłam na wizytę tyle tylko, ze 23 lipca- piątek, bo tak doktorkowi pasuje.

Ogromnie żałuję, że się na " żywo" nie spotkamy. Napisz jak juz będziesz po wizycie, co i jak.

Pozdrawiam Magda

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

witam!

mój mąż choruje na cukrzycę typu I od 27 lat i od jakichś 2 lat pojawiły się problemy z oczami. Coraz częściej pojawiały się u niego wylewy krwi do ciała szklistego, miał już kilkanaście laseroterapii. Na początku dotyczyło to jednego oka ale teraz już prawie nic nie widzi na to jedno a na drugie bardzo słabo. Na początku leczył się w Tychach w powiatowym szpitalu ale to była totalna porażka i mam wrażenie że tam właśnie lekarze wszystko zawalili i doprowadzili do obecnego stanu. 

Byliśmy na jednym Avastinie w Czechach i nawet jakiś tam rezultat był co jest bardzo obiecujące bo w większości przypadków potrzeba co najmniej 3 takich zastrzyków aby uzyskać jakikolwiek efekt. Potem znowu seria laseroterapii. 

A ostatnio kolejny potężny wylew i trafił na oddział okulistyki w Katowicach na ul. Ceglanej. Przeleżał tam tydzień, lekarze nie podjęli się żadnych działań twierdząc że samo się wchłonie. Jakoś się nie wchłonęło. Po drodze kilka wizyt się odwlekło bo mąż trafił do szpitala z podejrzeniem kamicy nerkowej. Jutro jedzie na wizytę i się dopiero okaże co dalej. Ostatnio lekarz wspominał coś o witrektomii ale chcielibyśmy w miarę możliwości uniknąć tego zabiegu bo słyszeliśmy jak na razie same negatywy w tym temacie.

Może ktoś z Was słyszał o jakiejś innej metodzie leczenia retinopatii cukrzycowej oczu? 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Powtórzę to co już kiedyś napisałem - witrektomia należy do najbardziej skomplikowanych zabiegów w okulistyce. Lista możliwych powikłań po tym zabiegu jest długa. Ich wystąpienia w przypadku konkretnego pacjenta nie da się przewidzieć. Bardzo często w  chorobach siatkówki jest to zabieg ostatniej szansy. Tak było w moim przypadku. Przeszedłem trzy witrektomie i dzięki temu uratowano mi widzenie lewym okiem.

Pozdrawiam

Mariusz Sz.

Re: OLEJ SILIKONOWY W OKU


Dora121:

hej! umówiłam się na wizytę 15 lipca na 12. 20 Powiem mu wprost co mi jest i o co mi chodzi.Zobaczymy co się da zrobić.Może ktoś z Was jeszcze będzie tego dnia na wizycie....Pozdrawiam!!!!

 Dorota no i co byłaś na tej wizycie?Napisz jak znajdziesz czas, bo mnie bardzo ciekawi co Ci doktorek powiedział.

Pozdrawiam Magda

 

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

hej!pozdrawiam wszystkich serdecznie!No właśnie Madziu byłam na wizycie rzeczywiście konkretny gość.Niestety muszę iść na ten zabieg wypłukania oleju bo jest go dużo i jest zemulsyfikowany jak już pisałam chyba.koniec września w Lublinie bo nawet on mówi że nie ma sensu jechać do niego.Ale po tym usunięciu na jakąś wizytę jeszcze się wybiorę jak mi nie uda się wypłukać wszystkiego.U nas już się zapisałam i na razie nie myślę co dalej na pewno wrócę do pracy choć trochę się boję ale ten doktor mówi że jak się przykleiła to będzie się trzymać a jak nie to nawet gdybym nie pracowała nic to nie da.Podobało mi się jego podejście do sprawy twierdzi że ,,trzeba żyć normalnie''.Aha i pytał mnie kto go polecił powiedziałam tylko że z forum.Pytał jakie są opinie no i bardzo się ucieszył jak mu powiedziałam ze sie dobrze o nim pacjenci wypowiadają.Jak wrócisz Madziu to napisz co u Ciebie.Pozdrawiam Super

 

olej sylikonowy w oku


olej sylikonowy w oku

Witajcie Kochani Ja jestem nowa na forum. Trafiłam tutaj ponieważ szukam informacji na temat oleju sylikonowego w oku i zabiegu witrektomii. We wrześniu ubiegłego roku bowiem odwarstwiła mi się siatkówka i obecnie jestem już po 3 zabiegach witrektomii ale niestety z marnym skutkiem. Byłam operowana w klinice w Katowicach dwukrotnie przez dr Cywińskiego i raz przez panią Stępień. Podobno dobrzy specjaliści. Co do ich kompetencji nie mam zastrzeżeń natomiast chaos w klinice pozostawia wiele do rzeczenia.  Proszę napiszcie kochani gdzie są jeszcze dobrzy specjaliści od siatkówek. Bardzo mi zależy na tych informacjach bo na operowane oko widzę z odległości może metra i nie mam ostrości widzenia w tym oku a na drugie oko widzę porównywalnie.

Re: OLEJ SILIKONOWY W OKU


Dora121:

hej!pozdrawiam wszystkich serdecznie!No właśnie Madziu byłam na wizycie rzeczywiście konkretny gość.Niestety muszę iść na ten zabieg wypłukania oleju bo jest go dużo i jest zemulsyfikowany jak już pisałam chyba.koniec września w Lublinie bo nawet on mówi że nie ma sensu jechać do niego.Ale po tym usunięciu na jakąś wizytę jeszcze się wybiorę jak mi nie uda się wypłukać wszystkiego.U nas już się zapisałam i na razie nie myślę co dalej na pewno wrócę do pracy choć trochę się boję ale ten doktor mówi że jak się przykleiła to będzie się trzymać a jak nie to nawet gdybym nie pracowała nic to nie da.Podobało mi się jego podejście do sprawy twierdzi że ,,trzeba żyć normalnie''.Aha i pytał mnie kto go polecił powiedziałam tylko że z forum.Pytał jakie są opinie no i bardzo się ucieszył jak mu powiedziałam ze sie dobrze o nim pacjenci wypowiadają.Jak wrócisz Madziu to napisz co u Ciebie.Pozdrawiam Super

 Cześć!

Ja też jestem po wizycie, nic specjalnego mi nie powiedział, gorzej nie jest i to jest najważniejsze.Też mi to bez przerwy powtarza, że jak się ma ta siatkówka odkleić to się odklei i nic nie dają tabletki na oczy, ani oszczędzanie się.Trzeba żyć normalnie.Szkoda, że nie mam na to, żadnego wpływu.

 Ale Doktorek jest spoko  mimo wszystko.Pozdrawiam  Magda

 

 

Re: olej sylikonowy w oku


krejzolkagabi:
Witajcie Kochani Ja jestem nowa na forum. Trafiłam tutaj ponieważ szukam informacji na temat oleju sylikonowego w oku i zabiegu witrektomii. We wrześniu ubiegłego roku bowiem odwarstwiła mi się siatkówka i obecnie jestem już po 3 zabiegach witrektomii ale niestety z marnym skutkiem. Byłam operowana w klinice w Katowicach dwukrotnie przez dr Cywińskiego i raz przez panią Stępień. Podobno dobrzy specjaliści. Co do ich kompetencji nie mam zastrzeżeń natomiast chaos w klinice pozostawia wiele do rzeczenia.  Proszę napiszcie kochani gdzie są jeszcze dobrzy specjaliści od siatkówek. Bardzo mi zależy na tych informacjach bo na operowane oko widzę z odległości może metra i nie mam ostrości widzenia w tym oku a na drugie oko widzę porównywalnie.

 

Witaj,

może warto jeszcze spróbować w Łodzi. Ja leczyłem się w szpitalu im. Norberta Barlickiego. Tam przeszedłem trzy witrektomie i pięć innych zabiegów. Widzę całkiem dobrze. Kliniczny Oddział Okulistyki to szpital "nie z tej ziemi" - bo przypomina filmowy szpital w Leśnej Górze. Jest dobrze wyposażony w sprzęt diagnostyczny, a co szczególnie trzeba podkreślić - personel jest bardzo życzliwy dla pacjentów. Szczególnie polecam dr Dorotę Pałengę-Pydyn, która uratowała mi oko. Dzięki Niej widzę!

 

Doktor Pałenga przyjmuje w Centrum Medycznym Księży Młyn, w Optimedzie przy ul. Organizacji WiN (Bałuty) oraz w Pulsmedzie przy ul. POW (blisko dworca Łódź-Fabryczna). Dokładne adresy znajdziesz w Internecie

 Pozdrawiam

Mariusz Sz.

 

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Dziękuję za te informacje choć ja już przestaję wierzyć w to, że  są lekarze którzy są w stanie mi pomóc. Napisz proszę czy ten szpital w Łodzi jest prywatny czy na fundusz też tam leczą?

Re: OLEJ SILIKONOWY W OKU


krejzolkagabi:
Dziękuję za te informacje choć ja już przestaję wierzyć w to, że  są lekarze którzy są w stanie mi pomóc. Napisz proszę czy ten szpital w Łodzi jest prywatny czy na fundusz też tam leczą?

 

 To jest szpital uniwersytecki, leczenie finansuje NFZ.

OLEJ SILIKONOWY W OKU

Chyba się tam wybiorę. Choć teraz dręczy mnie co innego, siatkówka spisana na straty.. Ale skoro są tam "tacy" specjaliści.

:)

« poprzednie   | 1 | 2 | 3 |