MENU

Forum - Jednooczni a prawo jazdy

Jednooczni a prawo jazdy

Jednooczni a prawo jazdy

Ja nie mam jednego oka od 39 lat .Obecnie mam 45 W TYM ROKU ZDECYDOWALAM SIE ISC NA PRAWO JAZDY ALE MOJA OKULISTKA POWIEDZIALA MI ZE ZMIENILY SIE PRZEPISY I DLA TYCH CO NOSZA SZKLA Z CYLINDREM PRAWO JAZDY SIE NIE  NALEZY .SA DOPUSZCZALNE SZKLA +2 ALE BEZ CYLINDRA .JESZCZE ROK TEMU BYLO TO MOZLIWE I DOPUSZCZALNE WIEC GDZIE TU SPRAWIEDLIWOSC SKORO W OBYDWU PRZYPADKACH TRZEBA NOSIC OKULARY I POZA TYM PODOBNO PRZED KOREKCJA DOPUSZCZALNE JEST JAKIS TAM % WIDZENIA BEZ KOREKCJI.A JA BEZ KOREKCJI WIDZE NA 1 .TO TEZ JEST NIESPRAWIEDLIWE .BO SKORO KTOS MA OKULARY I WIDZI NA DWOJE OCZU TO I TAK DOSTAJE PRAWO JAZDY NAWET JEZELI NIESPELNIA TEGO WARUNKU TYLKO ZE JEST TO PRAWO JAZDY NA CZAS OKRESLONY . A WIEC SA ROWNI I ROWNIEJSI . 

 

 

 

Jednooczni a prawo jazdy

Witam. O tej sprawiedliwości można by książke napisać . Ja również nie zgadzam się z niektórymi przepisami. Boli mnie to że nie mogę pracować na wysokości czyli stwarzam zagrozenie dla siebie i innych ale prowadzić auto mogę co czynię od  10 lat  bo '' na drodze zagrożenia nie ma''. Nie wiem czy się dobrze orientuje ale nie jest nam dane prowadzenie motocykla a co z dziecmi które bez prawka śmigaja po ulicach.W tamtym tygodniu miałem takie zdarzenie że 14latek zatrzymał mi się na masce mojego samochodu.

Jednooczni a prawo jazdy

Pewnie wielu z Was się ze mną nie zgodzi ale uważam, że my jednooczni nie powinniśmy prowadzić. i nie chodzi tylko o trudności z oszacowanie odległości bo tego uważam można się nauczyć. Ja nie widzę od urodzenia więc mój mózg miał dużo czasu żeby to ogarnąć, jednak mam świadomość nieco gorszej koordynacji wzrokowo-ruchowej, problemem jest ograniczone pole widzenia. Nie widzę wielu rzeczy znajdujących się po stronie nie widzącego oka, zahaczam o ludzi, dobijam do róźnych przedmiotów,dla mnie problematyczne byłoby korzystanie z lusterek (odbicia lustrzane).

Na drodze bierze się odpowiedzialność nei tylko za siebie ale również za innych a nie mamy pełnej sprawności. Po za tym, nie gniewajcie się na mnie ale czasem denerwuje mnie że wielu z nas uważa się za strasznie niepełnosprawnych, chcemy korzystać z wszelkich przysługujących nam ulg a w kwestii prowadzenia pojazdów nagle żądamy aby traktować nas jak zdrowych. Uważam że albo jedno albo drugie.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony tym co napisałam, ciekawa jestem jakie macie na ten temat więc zapraszam do dyskusji :) Ciekawa jestem jak jest u Was z koordynacją wzrokową.

Jednooczni a prawo jazdy

Pozwolę sobie całkowicie się z Tobą nie zgodzić.

Osobiście nie oceniał bym możliwości wszystkich "jednoocznych" biorąc pod uwagę tylko swoją osobę. Bywają osoby posiadające zdrowe oczy, które mają problemy z prowadzeniem pojazdów.

Ja dobrze się czuję za kierownicą, widząc tylko na jedno oko, a jeżdżę codziennie po Wrocławiu, jak również zdarza mi się prowadzić pojazdy ciężarowe i to z powodzeniem. Czytając wiele wcześniejszych postów, zauważyłem że jest więcej osób jednoocznych, które nie mają problemów z prowadzeniem samochodów.

Zauważyłbym również, że za wiele ulg nam nie przysługuje (chyba, że o czymś nie wiem). ZUS jak i lekarze orzekający o niepełnosprawności uważają nas za  zdrowych na tyle , aby odmówić przyznania stopnia niepełnosprawności.

Dlatego uważam, że kwestia niepełnosprawności osób jednoocznych to sprawa indywidualna, ktoś się czuje inwalidą a ktoś inny zdrowy na tyle że może żyć normalnie w tym prowadzić samochody.

 

 

Jednooczni a prawo jazdy

Poza tym świadomość własnych ograniczeń zmusza do zwiększonej ostrożności i uwagi. Uważam, że właśnie tacy ludzie, którzy mają te ograniczenia i tą świadomość jeżdżą dużo bezpieczniej. Fakt, że pole widzenia jest ograniczone i potencjalnie stanowi to zagrożenie ale niezależnie od tego, czy ktoś jest w pełni sprawny czy też nie, ma używać rozumu, rozsądku i być człowiekiem przewidującym i odpowiedzialnym.

W każdej dziedzinie życia.

P.S. Jeśli chodzi o mnie, to nie uważam się za strasznie niepełnosprawnego. Żyję normalnie, mam prawo jazdy, pracuję przed kompem, podrywam dziewczyny, a okulistę odwiedzam kontrolnie raz na pół roku. I tyle :-)

Jednooczni a prawo jazdy


malgoska19666

 

Ten twój lekarz, coś za bardzo się nie zna.

Lepiej idź do innego okulisty, który będzie dobrze znał nowe przepisy.

 Było:

Ostrość wzroku bez korekcji 0,8(trzeci rząd od dołu na tablicy)

Obecnie jest:

 

2) dla kategorii B, B1, B+E i T w przypadku stwierdzenia jednooczności można orzec brak przeciwwskazań do kierowania pojazdami pod następującymi warunkami:

a) ostrość wzroku oka widzącego wynosi nie mniej niż 0,6 z korekcją (dopuszczalna korekcja w granicach: ±8,0 D),

b) pole widzenia oka widzącego wynosi 80° od skroni i co najmniej 30° od nosa oraz w górę i w dół,

c) od powstania jednooczności upłynęło co najmniej 12 miesięcy i badany ukończył 20 lat

 

 Wydrukuj z neta rozporządzenie, i idź do lekarza. 

 Udowodnisz mu, że nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi.

 

Ale zrób sobie też badanie pola widzenia. W szczególności "pole widzenia oka widzącego wynosi 80° od skroni "

 Prawidłowe pole widzenie wynosi od 85° - 90°.

 

 

 

Jednooczni a prawo jazdy

Czy jest sens robienia prawka jesli mam watpliwosci?

Boje sie ze nie bede potrafila ocenic odleglosci. Moze i nie widze od urodzenia ale zdarza mi sie cos wylac czy trafic reka w proznie. 

Re: Jednooczni a prawo jazdy


Rayline:

Czy jest sens robienia prawka jesli mam watpliwosci?

Boje sie ze nie bede potrafila ocenic odleglosci. Moze i nie widze od urodzenia ale zdarza mi sie cos wylac czy trafic reka w proznie. 

 

 Oczywiście, że jest sens. Będziesz tylko ostrożnie jeździć.

Ja też mam problemy z oceną odległości, dlatego jak wyprzedzam, to zawsze 5 razy się zastanawiam.

Ale co tam, że my mamy problem z oceną odległości: przez to, że jest przepis nakazujący jeździć w słoneczne dni na światłach mijania, każdy zdrowy i obuoczny kierowca ma problemy z oceną odległości.

Więc nie martw się. Alleluja i do przodu ;-)

Jednooczni a prawo jazdy

Mam prawko A,B od 1984 roku. Jeżdżę bezwypadkowo non stop. Widzę tylko na lewe oko i nie mam żadnych trudności z oceną odległości. Żyję normalnie tak jak tysiące innych ludzi i nie czuję się z tego powodu gorszy. Jedyną rzeczą której nie lubię to jazda w nocy. To nie należy do najbezpieczniejszych elementów jazdy dla jednoocznych. Głowa do góry i jazda. Pozdrawiam

Re: Jednooczni a prawo jazdy


vivian darkbloom:

Pewnie wielu z Was się ze mną nie zgodzi ale uważam, że my jednooczni nie powinniśmy prowadzić. i nie chodzi tylko o trudności z oszacowanie odległości bo tego uważam można się nauczyć. Ja nie widzę od urodzenia więc mój mózg miał dużo czasu żeby to ogarnąć, jednak mam świadomość nieco gorszej koordynacji wzrokowo-ruchowej, problemem jest ograniczone pole widzenia. Nie widzę wielu rzeczy znajdujących się po stronie nie widzącego oka, zahaczam o ludzi, dobijam do róźnych przedmiotów,dla mnie problematyczne byłoby korzystanie z lusterek (odbicia lustrzane).

Na drodze bierze się odpowiedzialność nei tylko za siebie ale również za innych a nie mamy pełnej sprawności. Po za tym, nie gniewajcie się na mnie ale czasem denerwuje mnie że wielu z nas uważa się za strasznie niepełnosprawnych, chcemy korzystać z wszelkich przysługujących nam ulg a w kwestii prowadzenia pojazdów nagle żądamy aby traktować nas jak zdrowych. Uważam że albo jedno albo drugie.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony tym co napisałam, ciekawa jestem jakie macie na ten temat więc zapraszam do dyskusji :) Ciekawa jestem jak jest u Was z koordynacją wzrokową.

 Popieram tę wypowiedż,albo ma się zdrowie,albo stopień niepełnosprawności  szczególnie na oczy już z dawną drugą grupą nie powinno się dawać prawa jazdy.To faktycznie jest zagrożenie co z tego,że można się wielu rzeczy nauczyć,ale jak ktoś wyleci na jezdnię ze strony ograniczającej widzenie to na pewno jest  zdrowemu na oczy łatwiej dostrzec.Zresztą na logikę albo się widzi w miarę dobrze,albo nie.Zresztą niech każdy orze jak może. tylko nie dziwcie się Komisji Z.U.S. skoro tylu jednoocznych chce mieć prawo jazdy.Pozdrawiam wszystkich jednoocznych.

 

Jednooczni a prawo jazdy

Cieszę się, że wyraziliście swoje opinie, zarówno te osoby które zgadzają się ze mną i te które się nie zgadzają.

To nie jest tak, że patrzę na tą sprawę jedynie przez pryzmat swojego doświadczania rzeczywistości z perspektywy jednoocznej, jedynie piszę jak to jest u mnie i dlaczego nie zdecyduję się na prawo jazdy.

Większość z was pisze o braku problemów z odległością ale w zasadzie nie piszecie jak sobie radzicie z ograniczonym polem widzenia? Uważam, że ocena odległości to najmniejszy problem w widzeniu jednoocznych, do tego mózg się w końcu przystosuje i zacznie korzystać z innych podpowiedzi (światłocień itd.) Ale co z ograniczonym polem widzenia? To jest moim zdaniem coś, czego nie da się przeskoczy. Ja osobiście widzę że to w życiu codziennym jest problem, dobijam do ludzi w sklepie, futryn, żeby coś zobaczyć po prawej stronei muszę się odwrócić. A jak jest u was?

Jednooczni a prawo jazdy

Kwestie badań lekarskich w Polsce reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie badań lekarskich kierowców z 7 stycznia 2004 roku z późniejszymi zmianami(czyli; rozporządzeniem Ministra Zdrowia  zmieniającym rozporządzenie w sprawie badań lekarskich kierowców z 15 kwietnia 2011 roku).

 

Więc jeśli ktoś jednooczny spełnia wymagania, oraz wyraża chęć posiadania prawa jazdy, to lekarz taką zgodę na prawo jazdy wyda.

 W tych przepisach jest też zawarte minimalne pole widzenia.

 

Tak samo jak cukrzyk, czy epileptyk spełniają wymagania ww. rozporządzeniu, oraz wyrażają chęć posiadania prawa jazdy, to też zgodę lekarza na prawo jazdy uzyskają.

 Inną kwestią jest czy takie osoby chcą ubiegać się o prawo jazy.

Ja jestem takiego zdania, że nikomu nie odradzam robienia prawa jazdy, ani też nie zachęcam do robienia prawo jazdy.

 

 Za to jak ktoś się pyta, czy może zrobić prawo jazdy przy swojej niepełnosprawności, to cytuje ww. rozporządzeni, lub odsyłam na prywatną stronę internetową lekarza medycyny pracy uprawnionego do badań lekarskich kierowców.

 Gdzie taka osoba może uzyskać informacje.

 

 

Jednooczni a prawo jazdy

Co do ograniczonego pola widzenia:

 to akurat jest dla mnie mniejszy problem niż ocena odległości. Po prostu zawsze jak np: zmieniam pas, to obracam głowę w lewo (nie widzę na lewe oko). Zresztą takie zachowanie i tak jest pożądane ze względu na martwą strefę.

Tak samo w życiu codziennym - no niestety trzeba odwracać głowę.

Jednooczni a prawo jazdy

Witam

Ja nie czuje się w żadnym stopniu ograniczony widząc tylko na jedno oko, mam od 17 lat prawo jazdy. Pracowałem zawodowo jako kierowca rozwożąc pieczywo po Wrocławiu. A kto tam jeździ ten wie że czasem i dwoje oczu to o wiele za mało :)Teraz pracuje w hurtowni zatem posiadam uprawnienia na wózek widłowy , psychotesty zdaje bez problemu.

Jednooczni a prawo jazdy

Witam. Jeżeli chodzi o prawo jazdy - dla mnie to po prostu żaden problem, jeżeli chodzi o prowadzenie samochodu. Każdy z nas na dobrą sprawę jest inny i nie można oceniać tego tylko na własnym przykładzie, jeden będzie sobie radził fantastycznie za kółkiem, drugi natomiast nie i moim zdaniem nie ma co patrzeć tylko jednokierunkowo, bo np. kolega czy koleżanka, która nie widzi na jedno oko nie ma prawa jazdy to ja też mam nie mieć. Bzdurka :)
Jestem kierowcą od prawie 3 lat, od tego czasu nie miałam żadnych problemów z prowadzeniem, żadnego wypadku(tfu tfuuu :P)i ani jednej nieprzyjemności, a jeżeli chodzi o wyprzedzanie i kąt, pod jakim należy patrzeć - ludzie widzący normalnie też niejednokrotnie mają z tym problemy, takie uroki samochodów i lusterek ;))
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów! :*

Re: Jednooczni a prawo jazdy


dlama:
Mam prawko A,B od 1984 roku. Jeżdżę bezwypadkowo non stop. Widzę tylko na lewe oko i nie mam żadnych trudności z oceną odległości. Żyję normalnie tak jak tysiące innych ludzi i nie czuję się z tego powodu gorszy. Jedyną rzeczą której nie lubię to jazda w nocy. To nie należy do najbezpieczniejszych elementów jazdy dla jednoocznych. Głowa do góry i jazda. Pozdrawiam

 

 Ja też jeżdżę samochodem bezproblemowo od 5 lat, chociaż widzę na jedno oko (prawe). Oczywiście, jazda w nocy mnie trochę przeraża, ale jest O.K.

Jednooczni a prawo jazdy

Witam. Powiem wam tak: w pazdzierniku 2011 starciłem wzrok na oko prawe przez metalowy opiłek.Na początku bałem się jezdzic samochodem ale niema co się poddawac,trzeba sie przełamac i latac.dochodzi do tego kwestia trój wymiaru bo kazdy z nas go stracił. Trzeba tylko troche więcej obracac głową ale wszystko jest do opanowania.trzeba życ dalej i sie nie poddawac:)

Jednooczni a prawo jazdy

Witajcie.

Chciałbym się upewnić jak interpretować nowe warunki, dla jednoocznego,jakie trzeba spełniać aby przedłużyć posiadanie prawo jazdy.

Jeżdżę jako jednooczny kierowca autem (kat. B ) od 1996 roku. Co kilka lat musiałem iść do okulisty po zaświadczenie, że nie mam wady powyżej -0,8 D.

W tej chwili wada mi się pogłębiła do -1,0 D, czy mam możliwość, w świetle nowych przepisów, przedłużenie prawa jazdy? 

Jednooczni a prawo jazdy

Witam
Moja wada wzroku od urodzenia to nadwzroczność oka prawego z lekkim zezem lewego brak widzenia stereoskopowego(dodam , że prawym okiem jestem wstanie bez okularów czytać wszystko co jest najmniejszym drukiem na tablicy okulistycznej). Ogólnie mówiąc okuliści określają jako jednooczny.
Prawo jazdy kategorii B posiadam już 13lat. Ale dłuższego czasu marzy mi się prawo jazdy kat. A. Okulista zawsze mówił , że jako jednooczny nigdy nie dostanę pozwolenia od jednej z lekarek dowiedziałem się ze w zdrowe oko może mi wpaść mucha i stworze zagrożenie na drodze(bzdura bo od tego jest kask). Ale dokopałem się do czegoś takiego i może to być coś co nam pomoże.
A więc
DYREKTYWA 2006/126/WE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY
z dnia 20 grudnia 2006 r.
w sprawie praw jazdy        
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:L:2006:403:0018:0060:PL:PDF
Do której Polska z racji tego, że jest członkiem UE powinna się stosować.
Cytat z niej który najbardziej będzie nas interesował:
"ZAŁĄCZNIK III
MINIMALNE WYMAGANIA DOTYCZĄCE FIZYCZNEJ I PSYCHICZNEJ ZDOLNOŚCI DO KIEROWANIA
POJAZDAMI O NAPĘDZIE SILNIKOWYM
DEFINICJE
1. Do celów niniejszego załącznika kierowców klasyfikuje się w dwóch grupach:
1.1. Grupa 1:
kierowcy pojazdów kategorii A, A1, A2, AM, B, B1 i BE.
1.2. Grupa 2:
kierowcy pojazdów kategorii C, CE, C1, C1E, D, DE, D1 i D1E
WZROK
6. Wszystkie osoby ubiegające się o prawo jazdy poddają się właściwemu badaniu w celu upewnienia się, czy posiadają one odpowiednią ostrość widzenia do kierowania pojazdami o napędzie silnikowym. W przypadku wątpliwości co do odpowiedniej zdolności widzenia osoby ubiegającej się o prawo jazdy, osoba taka poddaje się badaniu przez właściwy organ medyczny. Podczas takiego badania zwraca się szczególną uwagę na: ostrość widzenia, pole widzenia, widzenie w półmroku oraz na postępujące wady wzroku.
Do celów niniejszego załącznika soczewek wewnątrzgałkowych nie uważa się za soczewki korekcyjne.
Grupa 1:
6.1. Osoby ubiegające się o prawo jazdy lub o przedłużenie terminu jego ważności muszą wykazać się obuoczną ostrością widzenia, w razie konieczności — przy zastosowaniu soczewek korekcyjnych, wynoszącą przynajmniej 0,5 dla obu oczu naraz. Praw jazdy nie wydaje się ani nie przedłuża się okresu ich ważności, jeżeli podczas badań lekarskich okazuje się, że poziome pole widzenia wynosi mniej niż 120o, z wyjątkiem przypadków wyjątkowych, należycie uzasadnionych na podstawie przychylnej opinii lekarskiej i pozytywnego wyniku egzaminu praktycznego, lub gdy okazuje się, że dana osoba posiada inną wadę wzroku, która mogłaby zagrażać bezpiecznej jeździe. W przypadku wykrycia lub zgłoszenia postępującej wady wzroku prawo jazdy może zostać wydane lub jego okres ważności może zostać przedłużony, z zastrzeżeniem, że osoba ubiegająca się o to podda się regularnemu badaniu przez kompetentny organ medyczny.
6.2. Ostrość widzenia u osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy lub o przedłużenie okresu jego ważności, u których występuje całkowita utrata możliwości widzenia na jedno oko, albo u osób widzących wyłącznie za pomocą jednego oka (np. w przypadku diplopii), musi wynosić przynajmniej 0,6, w razie konieczności z zastosowaniem soczewek korekcyjnych. Właściwy organ medyczny musi poświadczyć, że osoba dana widzi na jedno oko przez wystarczająco długi czas, aby umożliwić dostosowanie, a pole widzenia na to oko jest prawidłowe.
"
Najbardziej interesujący jest pkt 6.2 jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi ale wynika z niego, że musi być sprawne jedno oko aby dostać prawko na A i B
Prawnikiem nie jestem.
Pozdrawiam

Jednooczni a prawo jazdy

a słuchajcie jak to jest możliwe, że Prawa Jazdy nie mogę sobie zrobić (na lewe oko nie widzę, na prawe mam cylindry +5,5) ale przykładowo ZUS uznał, że ,,nie jestem całkowicie niezdolna do pracy". Poszłam do lekarza orzekającego zdolność do pracy (powiedziała mi że nie mogę podjąć pracy na wysokościach, żadnego dźwigania, wysiłku fizycznego, ani obsługi ciężkich maszyn technicznych). A teraz się zapytam kto normalny mnie zatrudni? bo jakoś wolą osoby zdrowe, młode, które mogą tą samą czynność wykonać kilka razy szybciej.  Poza tym jak mam do tej pracy dotrzeć? mieszkam na wsi gdzie nie ma autobusów, nie mogę mieć prawa jazdy. Jak mam dotrzeć do pracy?! nie mam karty rowerowej nawet. Jak idę z mamą na spacer do babci (3 km- do innej sąsiedniej wioski, idziemy w 1 stronę, w 2 stronę odwozi nas dziadek lub ciocia) i ja po takiej wyprawie przez 2-3 dni dochodzę do siebie. To nie jest normalne, by 18 letnia osoba spędzała po delikatnym wysiłku fizycznym całe dnie w łóżku (strasznie mnie głowa i oczy bolą) jestem niezdatna do funkcjonowania.

 

I to moim zdaniem jest niesprawiedliwe i stąd oburzenie wśród ludzi. A dla tych co mogliby pomyśleć że nie chce mi się pracować powiem tyle że w szkole jestem tak pracowita, że co roku byłam wyróżniona. Najlepsza na roku. Lepsza od osób zdrowych. I nauka która jest moim jedynym życiem, nie mam życia towarzyskiego, jest największą moją zbrodnią. Bo to że się uczę, oznacza że jakoś daję sobie radę. A mam inne wyjście? mam płakać całymi dniami zamknięta w swoim pokoju? to już chyba wolałabym umrzeć.

 

Pozdrawiam.   

Jednooczni a prawo jazdy

A ja również mam prawo jazdy. W sumie nie była żadnego problemu u lekarza medycyny pracy. Powiedział nawet, że jego zdaniem dobrze widze xD Chociaż jedno oko jest niesprawne a na drugie +2,75. I szczerze powiedziawszy za kółkiem czuję się bardzo dobrze : )

Jednooczni a prawo jazdy

Kochani nie wiem czy miałbym problemy z otrzymaniem prawa jazdy, gdyż oko straciłem po zrobieniu prawka, jednakże wiem, ze dla zusu człowiek zawsze jest zdolny do pracy, chociaż żaden z ich lekarzy nie jest w stanie powiedzieć do jakiej. ZUS swoje, okuliści swoje. Ja tam nie mam problemów z prowadzeniem samochodu. Może trochę trudności sprawia mi parkowanie tyłem, ale ja mam długi samochód i nie widzę, gdzie kończy mi się bagażnik. Idealnie za to wychodzi mi parkowanie przodem. Jedno oko w niczym mi nie przeszkadza. Natomiast tym z nas, którym odmówiono prawa jazdy powiem tak: nie można samochodem, to może skuter?!? Podjechać pod gabinet okulisty, który odmówił nam prawka, popalić opony skuterka i odjechać z piskiem na jego/jej oczach. Tak dla własnej satysfakcji. Ja pewnie bym tak zrobił  :D

Re: Jednooczni a prawo jazdy


meg94:

 wykonać kilka razy szybciej.  Poza tym jak mam do tej pracy dotrzeć? mieszkam na wsi gdzie nie ma autobusów, nie mogę mieć prawa jazdy. Jak mam dotrzeć do pracy?! nie mam karty rowerowej nawet. Jak idę z mamą na spacer do babci (3 km- do innej sąsiedniej wioski, idziemy w 1 stronę, w 2 stronę odwozi nas dziadek lub ciocia) i ja po takiej wyprawie przez 2-3 dni dochodzę do siebie. To nie jest normalne, by 18 letnia osoba spędzała po delikatnym wysiłku fizycznym całe dnie w łóżku (strasznie mnie głowa i oczy bolą) jestem niezdatna do funkcjonowania.

 Cześć,

No, to faktycznie nie jest normalne - pytanie jaki jest tego pwoód? Bo z samej jednooczności to nie wynika.

Co do prawa jazdy  - jeżeli człowiek w miarę dobrze widzi to nie ma problemu. Ja np. na prawe w ogóle nie widzę, na lewym mam obecnie korekcję sfera +2.75 i cylinder +0.75.Ostrość wzroku po korekcji 0.9-1.0. Pamiętam, że kiedyś były kłopoty żeby dostać prawo jazdy do 25 roku życia - dopóki gałka oczna się rozwija - ale obecnie chyba już tak nie jest. A jaką masz ostrość wzroku? - do prawa jazdy min. 0.8.

Karta rowerowa - od 18 roku życia, jeśli nie wcześniej, nie potrzebujesz czegoś takiego.

 

 

Jednooczni a prawo jazdy

Witam!

To, że nie widzimy na 1 oko nie oznacza, ze przez całe życie będziemy ograniczonymi ludzmi. Każdy z nas potrafi normalnie się poruszać, robić wiele rzeczy bez pomocy innych, normalnie pracować i cieszyć się życiem. Wystarczy ruszyć głową, przechylić głowę bardziej w prawo lub w lewo!!!! czy to tak wiele??????. Mnie również Moja okulistka powiedziała, że prawo jazdy są dozwolone, tylko trzeba być bardziej rozważniejszym i czułym na drodze. 

Jednooczni a prawo jazdy

Witam serdecznie!

 

Mój mąż tydzień temu stracił prawe oko....Tarcza od gumówki wbiła mu się,operacja sprawiła jednak tylko to,że oko uratowane,ale wzrok jednak nie.

Namawiam męże by poszedł do lekarza i starał się o grupe inwalidzką a on nie chce,bo boji się że prawo jazdy mu zabiorą...czy faktycznie tak jest...czytam tutaj że nie,ale czy napewno....Mąż jest budowlańcem,prawo jazdy to u niego chleb powszedni,bez niego nie będzie pracy :(

Czy jest jakiś kodeks który w 100% mówi o tym że człowiek z jednym okiem może jeździć autem? 

 

Pozdrawiam  

Jednooczni a prawo jazdy

1 nie widzące,

drugie ok 

 

egzamin zdany za 1 razem, 

na okres 5 lat czy 10 lat, nie pamiętam dokładnie, jeszcze mi nie wyrobili :/