Dzień dobryWitam Od kilku dni zaglądam tutaj, wiele się od Was dowiedziałam. Dziękuję Od pół roku zastanawiam się jaka podjąć próbę walki o oko. Czy zdecydować się na usunięcie zaćmy pourazowej bo jest nikły procent że cokolwiek ujrzę nim oprócz światła? Czy warto próbować mimo lekkej sugestii lekarza, że pacjent tylko się nacierpi..i nic wiecej. Niby prosta decyzja, dwa wyjścia albo się powiedzie albo nie. Jeżeli zabieg zakończy się sukcesem to ostrość wzroku w najlepszym wypadku będzie ograniczać się do rozpoznawania kształtów z odległości 1m. Drugi tor walki to spróbować zawalczyć o aspekt kosmetyczny.. Marzy mi się epiproteza Tylko oko poranione jeszcze po urazie.. Takie moje wątpliwości.. Każdy przypadek jest inny. umówiłam się na wizytę...może wyjdzie coś pozytywnego.
|