Hey!

Dawid z tej strony, mam 24 lata i zeza naprzemiennego rozbieznego. Jestem po trzech zabiegach, jednak na tym koniec.. uswiadomilem sobie, ze przy dobrym wzroku obojga oczu, bez widzenia stereo- zabiegi to walka z wiatrakami.

Potrafie ustawic oczy prosto jednak oczy walcza o to, ktore ma "prowadzic" 

Nie slysze negatywnych opinii z otoczenia.. jednak moim marzeniem jest widziec stereo. Coz medycyna nie jest jeszcze na takim etapie i raczej nie dotrwam tych czasow. 

 Moj zez byl do wyleczenia w dziecinstwie. Wina niestety rodzicow i lekarzy lat 90.

 

Chcialem tylko to z siebie wyrzucic ;)