MENU

Forum - boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witam,

mam 22 lata i w prawym oku wykryto u mnie odwarstwienie siatkówki. W lutym oraz kwietniu poddana zostałam laserowym zabezpieczeniom, niestety nie wytrzymały i siatkówka odwarstwiła się ponownie - tym razem bardziej. Konieczna była operacja witrektomii. Podczas tych wszystkich badań wykryto u mnie zwyrodnienia na siatkówce również w lewym oku. Boje się czy samo zabezpieczenie laserem wystarczy? Czy znacie może skuteczniejsze zabiegi? W jakich klinikach leczyliście się, jakich lekarzy możecie polecić?

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

witam ja polecam lekarza prof Marek Prost przyjmuje prywatnie w Aninie koszt wizyty to 350 zl dokladnie bada wzrok i wszystko tlumaczy to jest bardzo dobry specjalista

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Ja polecam Panią doktor Oficjalską z Wrocławia. Wspaniały człowiek i specjalista.

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witajcie,

po kilku latach wracam na forum, a to za przyczyną siatkówki w prawym oku. Historię siatkówki w lewym oku przedstawiłem na forum w wątku olej silikonowy. Powoli zacierały się już wspomnienia z długotrwałego leczenia (2008-2009) lewego oka. Niespodziewanie, 4 lutego w polu widzenia prawego (do tej pory "zdrowego" -7,0) oka pojawiła się ciemna plamka. Niezwłocznie udałem się do szpitala, w którym leczyłem się poprzednio. Skończyło się na laserowaniu. Niestety w miarę upływu czasu plamka była coraz większa i wyraźniejsza,  więc po badaniu kontrolnym (19.03) skierowanie do szpitala na zabieg i to najlepiej za 4 dni. Operacja - opasanie gałki ocznej (klamrowanie twardówki) odbyło się 7 kwietnia. Ten odległy termin operacji (prawie trzy tygodnie) to na moją prośbę i ryzyko - bo przecież obowiązków w pracy nie można nagle rzucić.

Operacja odbyła się w USK nr 1 im. N. Barlickiego w Łodzi. 7 kwietnia wieczorem "wróciłem do realu"po znieczuleniu, a   następnego dnia byłem już w domu. W poniedziałek (5.05) wracam do pracy. Tym razem obyło się bez komplikacji, witrektomii, oleju silikonowego - na razie, ale jak żyć dalej? Kiedyś nie mogłem zasnąć przy włączonym świetle, a od kilku lat zasypiam przy włączonej lampce nocnej, bo przy każdym przebudzeniu widzę światło. Ktoś kto nie doświadczył stopniowej utraty widzenia tego nie zrozumie.  Jak żyć z ciągłym strachem przed utratą wzroku? Jak żyć mając w pamięci zalecenie lekarzy o oszczędnym trybie życia? Bo to co stało się 4 lutego przyszło nagle i bez przyczyny i niestety może się powtórzyć. 

Ja za każdy kolejny dzień Bogu dziękuję, szczególnie gdy widzę ludzi z białą laską... , również mając w pamięci Stryja, który w ostatnich latach życia z powodu jaskry był niewidomy.

Na koniec  pozwolę sobie na osobistą refleksję - bardzo wysoko oceniam Oddział Okulistyczny USK nr 1 w Łodzi, czyli "Barlickiego", gdzie leczę się od 2008 r. Przeszedłem tam wiele zabiegów dzięki którym widzę. Przed każdą operacją rozmowa z moim lekarzem. To nie tylko informacja medyczna, ale dawka optymizmu i nadzieja że musi się udać, że będzie dobrze i moje zaufanie do tego lekarza, że zrobi wszystko, co będzie możliwe. Dziękuję Pani Doktor! Uśmiech

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Mariusz2008 bardzo mi przykro, że odwarstwienie dotknęło też Twoje drugie oko ale zawsze można pomyśleć o dobrych stronach - wiedziałeś już co ta plamka może oznaczać i dlatego udałeś się szybko do lekarza.

Ja mam w lipcu usunięcie oleju, na razie z tym drugim  ''zdrowym''' okiem nic mi nie robili, choć widzę bardzo dużo latających muszek i czasem delikatne błyski (ale tylko jak zamykam oko).

Z zapalonym światłem to mam podobnie, ale ja po prostu mam pod poduszką telefon i w nocy jak się budzę to światłem z telefonu sprawdzam czy wciąż widzę.

 Czasem mam gorsze dni i myślę, że skoro w wieku 23 lat już mam takie problemy to na pewno wzrok będzie mi się nieustannie pogarszał aż go w końcu stracę - ale mąż mnie pociesza i mówi że medycyna idzie do przodu i na pewno znajdzie się jakieś rozwiązanie. Tylko czy już nie będzie za późno?

 

 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

larwa życzę CI powodzenia. Co do lekarzy nie polecam dr Ochalika (Katowice, Kraków) - mimo że jest przesympatyczny i polecany przez wielu w przypadku jakichkolwiek komplikacji daje ciała. Również słyszałem o doktor Ochalskiej - podobno świetna, acz dostać się nie można a w przypadku odwarstwienia czy też przedarcia siatkówki czas jest cholernie ważny.

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witajcie kochani..dawno mnie tu nie bylo..chyba kazdy w naszej sytuacji balby sie utraty wzroku w tym jednym widzacym oku,ja co wieczor modle sie o to by stan widzenia sie nie pogorszyl,,,aczkolwiek trzeba byc przygotowanym na najgorsze:-(moje zdrowsze oko rowniez teraz ma -7,5 mocno rozrzedzoną siatkowke,i za wysokie cisnienie:-(czasy sa takie ze tak jak ty mariusz ja tez musze pracowac co jest przeciwskazane,ale co mozna zrobic -nic!trzymam kciuki za was!!! Dla mnie slepota bylaby koncem mojego zycia,tego jestem pewien i dlatego tez tak bardzo boje sie ciemności...

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

ONLYhope a czy miałeś laser zabezpieczający na widzącym oku? może on by coś pomógł? ja miałam wczoraj i powiedzieli mi że szanse na odwarstwienie zostały zminimalizowane, trochę mnie to na duchu podniosło, tak odrobine..

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Larwa oczywiscie na obwodzie,niestety moja siatkowka jest strasznie rozrzedzona,do tego wys.cisnienie.na dodatek w srodku jakby u gory strasznie mnie cos boli zwlaszcza przy schylaniu:-(jutro ide do okul.mam nadzieje ze bedzie ok.

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witaj Larwa. Dziwie sie ze majac swietnego specjaliste w Lodzi nie skorzystales z jego rak.. ja od 2 lat jestem pod opieka prof. NAWROCKIego. I moglabym go polecic wszystkim.. mam wysoka krotkowzrocznosc powyzej -14.  na prawym oku mam zrobiona opaske silikonowa bo siatkowka byla juz mocno odklejona a w lewym zrobiony zabieg sklejenia laserowego. Nie wiem jakie sa opinie o profesorze ale dla mnie to czlowiek majacy dar w rekach. trzymam kciuki za Twoje oczy! Ja zyje  normalnie. Jezdze na rowerze. Biegam jezdze na nartach. Chce zyc normalnie i nie myslec o tym co moze mnie czekac w przyszlosci.. Pozdrawiam:)

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Dalszy ciąg .....

Po ponad roku wróciłem na forum by dopisać dalszy ciąg historii lewego oka.

Po 5 latach od podania oleju silikonowego zapadła decyzja o jego usunięciu. Decyzja poprzedzona było szczegółową analizą wszystkich za i przeciw. Po jednej stronie możliwe ustąpienie jaskry wtórnej i uwolnienie się od częstego pomiaru ciśnienia w oku i przyjmowania leków, po drugiej stronie trudne do przewidzenia następstwa zabiegu- zwłaszcza zagrożenie ponownym odwarstwieniem siatkówki.

Zabieg - retinotomia  odbył się 8.12.2014. Była to 9. operacja tego oka. Siatkówka zostało nieco podcięta na obwodzie, dzięki czemu lepiej się przyłożyła. Olej ponownie został podany, gdyż w trakcie operacji oceniono, że bez tamponady olejowej możliwe  jest ponowne odwarstwienie siatkówki. Po zabiegu - niestety stan zapalny, długotrwałe intensywne leczenie i pogorszenie widzenia.Widzenie nieostre, mgiełka. Bezpośredni po zabiegu widziałem jak w gęstej mgle lub  jak przez folię. Po 12 dniach w szpitalu wróciłem do domu i tam dalsze leczenie. Dwie wizyty kontrolne. Lekka poprawa widzenia. Po wymianie oleju hipotonia - ciśnienie w oku tak niskie, że trudne do oznaczenia (ok. 4,5). Później stopniowo wzrastało, aż do hipertonii. Wahania ciśnienia, których wcześniej nie było. Marzec ostre przeziębienie, antybiotyk. W czasie choroby duże zmętnianie widzenia,  które po jakimś czasie ustąpiło. Maj/czerwic kolejne przeziębienie tym razem bez antybiotyku.

17 czerwca 2015. - "w oku" gęsta mgła, ból oka, zmiany w tęczówce, szeroko otwarta źrenica, nie reagująca na światło. Dwa tygodnie później (niestety wcześniej nie mogłem pojechać do mojego lekarza) - diagnoza - zanik nerwu wzrokowego. W trakcie badania pytanie - czy nie było przeziębienia? 

Siedem lat walki o oko, 9. operacji, ok. 30 lasowań - co dalej nie wiem ....Niebawem kolejna wizyta u lekarza.

 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Bardzo przykre zakończenie. Cóż cieszmy sie z tego co mamy, dlatego proponuję aby zacząć starania o orzeczenie o niepełnosprawności/

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Do Mariusz2008: Jak twoje oko? Co powiedział lekarz na następnej wizycie? Jaki wpływ na nasze oczy ma przeziębienie? 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witaj Larwa. Mam podobny problem do Ciebie i jestem w podobnym wieku - 29 lat. W grudniu 2015 odwarstwiła mi się siatkówka w lewym oku i od tamtego czasu przeszłam 4 witrektomie: 3 z podaniem oleju silikonowego i 1 raz (10 dni temu) z podaniem gazu. Czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia zaćmy będącej powikłaniem tych operacji.

Drugie oko (- 8 dioptrii) jest zagrożone tym samym problemem. Siatkówka ma zmiany zwyrodnieniowe i widzę pojedyncze czarne kropki, które są wylewami krwi do oka samoistnie się wchłaniającymi. Pytałam się lekarzy jak zabezpieczyć to oko, by nie stało się z nim to samo co z lewym. Opnie są podzielone. Jedni twierdzą, że należy laserować, a inni, że to i tak nie pomoże i laseruje się dopiero wtedy, gdy siatkówka zostanie przerwana lub będzie dziura jako źródło tych krwotoków i ewentualna przyczyna odwarstwienia. Poprosiłam o laserowanie "zdrowego" oka i lekarz puścił kilka wiązek lasera. Powiedział, że nie ma sensu laserować siatkówki na całym obwodzie, chyba, że pojawią się powyższe problemy. 

Czy dowiedziałaś się czegoś więcej na ten temat? Jak Twoje operowane oko? 

Pozdrawiam 

Re: boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki


Anna706:

Witaj Larwa. Mam podobny problem do Ciebie i jestem w podobnym wieku - 29 lat. W grudniu 2015 odwarstwiła mi się siatkówka w lewym oku i od tamtego czasu przeszłam 4 witrektomie: 3 z podaniem oleju silikonowego i 1 raz (10 dni temu) z podaniem gazu. Czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia zaćmy będącej powikłaniem tych operacji.

Drugie oko (- 8 dioptrii) jest zagrożone tym samym problemem. Siatkówka ma zmiany zwyrodnieniowe i widzę pojedyncze czarne kropki, które są wylewami krwi do oka samoistnie się wchłaniającymi. Pytałam się lekarzy jak zabezpieczyć to oko, by nie stało się z nim to samo co z lewym. Opnie są podzielone. Jedni twierdzą, że należy laserować, a inni, że to i tak nie pomoże i laseruje się dopiero wtedy, gdy siatkówka zostanie przerwana lub będzie dziura jako źródło tych krwotoków i ewentualna przyczyna odwarstwienia. Poprosiłam o laserowanie "zdrowego" oka i lekarz puścił kilka wiązek lasera. Powiedział, że nie ma sensu laserować siatkówki na całym obwodzie, chyba, że pojawią się powyższe problemy. 

Czy dowiedziałaś się czegoś więcej na ten temat? Jak Twoje operowane oko? 

Pozdrawiam 

 

Cześć Anno,

czytam Twoją historię i jestem pełna podziwu dla Twojej wytrwałości! Witrektomia to długie miesiące czekania na efekt, te historie z olejem a Ty ich miałaś 4. Silna z Ciebie osoba!!!!!! Gdzie byłaś operowana, jeśli mogę zapytać?

Pozdrawiam Ciebie serdecznie i trzymam kciuki by już 5 zabieg nie był potrzebny 

 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witaj Moniko. Dziękuję za miłe słowa. Jest w nich zrozumienie, więc domniemam, że przeżyłaś coś podobnego? Moja historia zawiera jeszcze wiele wątków pobocznych, takich jak wzrost ciśnienia do 60, brak ciśnienia w oku i dużo cierpienia, ale tak jak piszesz, staram się być silna. Jest to walka z samym sobą i lęk o to co będzie dalej. Żyję z dnia na dzień i nie tracę nadziei. Już nie pytam dlaczego, bo na to odpowiedzi nie ma, choć ciężko się z tym pogodzić. Marzę, by wrócić do aktywnego życia jakie wiodłam przed pojawieniem się tego problemu.

Mieszkam za granicą, ale pierwszą operację miałam u Profesora Lubińskiego w Szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie. Siatkówka odwarstwiła się, gdy przyleciałam do domu rodzinnego na Święta. Następne miałam w miejscu, w którym mieszkam. Też mam nadzieję, że ta operacja będzie ostatnią, poza zabiegiem wymiany soczewki, o którym wspomniałam we wcześniejszym poście. Dziękuję za słowa wsparcia!

Pozdrawiam serdecznie 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Anno, cztery witrektomie w przeciągu pół roku? Dlaczego? Czy znów się odwarstwiła z tym olejem? Bardzo mi przykro. Ja olej silikonowy miałam w oku rok i po jego usunięciu nie było tak źle, miałam usuniętą zaćmę i minęło ponad rok do kolejnego odwarstwienia (2013 witrektomia, 2014 usunięcie oleju, 2015 usunięcie zaćmy, czerwiec 2016 kolejne odwarstwienie i tym razem gaz). Gaz się już wchłonął i powoli wracam do siebie ale nie wiadomo na ile ;) Lekarz radzi się oszczędzać i tyle. 

Co do drugiego, tego wciąż nieoperowanego oka i względnie zdrowego -miałam je zabezpieczone laserowo a mój lekarz twierdzi, że jak nie będę się wysilać to mi się nie odwarstwi...ale te poprzednie odwarstwienia nie były wynikiem wysiłku, były poprzedzone mnóstwem mętów więc musiało to być powiązane z odłączeniem się ciała szklistego dlatego szukam teraz innego lekarza, jakiegoś prywatnie który mógłby doradzić coś by zahamować odłączanie się ciała szklistego.

 

Jak Twoje widzenie w tym operowanym oku?

 Życzę powodzenia.

Re: boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki


Anna706:

Witaj Moniko. Dziękuję za miłe słowa. Jest w nich zrozumienie, więc domniemam, że przeżyłaś coś podobnego? Moja historia zawiera jeszcze wiele wątków pobocznych, takich jak wzrost ciśnienia do 60, brak ciśnienia w oku i dużo cierpienia, ale tak jak piszesz, staram się być silna. Jest to walka z samym sobą i lęk o to co będzie dalej. Żyję z dnia na dzień i nie tracę nadziei. Już nie pytam dlaczego, bo na to odpowiedzi nie ma, choć ciężko się z tym pogodzić. Marzę, by wrócić do aktywnego życia jakie wiodłam przed pojawieniem się tego problemu.

Mieszkam za granicą, ale pierwszą operację miałam u Profesora Lubińskiego w Szpitalu na Pomorzanach w Szczecinie. Siatkówka odwarstwiła się, gdy przyleciałam do domu rodzinnego na Święta. Następne miałam w miejscu, w którym mieszkam. Też mam nadzieję, że ta operacja będzie ostatnią, poza zabiegiem wymiany soczewki, o którym wspomniałam we wcześniejszym poście. Dziękuję za słowa wsparcia!

Pozdrawiam serdecznie 

 

No niestety znam tą całą procedure związaną z witrektomią :( Sam zabieg to pikuśj, ale potem to oczekiwanie, kłopoty z ciśnieniem, widzenie inne na skutek braku ciała szklistego, zaćma. Ja niestety odzyskałam co prawda widzenie ale bez widzenia druku (odwarstwiona plamka). Teraz mciąż mam męty i ryzyko odwarstwienia wciąż wisi. Drugie oko ma podobne ryzyko bo wada to -29,9. Jestem po wszczepie soczewek i dzięki nim widzę na to oko 4 rząd u okulisty. Ale siatkówka też zwyrodniała więc za ciekawie nie jest!

Też znam to słowo żyć oszczędnie....i bardzo go nie lubię! Ale powoli nauczyłam się! Nie powspinam się ale po szlakach lekko pospaceruję, na rowerze już nie przycisnę jakbym chciała ale popedałuję ;) itd itd

Teraz spodziewam się dziecka i leciutki lęk jak zareagują oczy na trudy macierzyństwa budzi się od czasu do czasu....! optymizm póki co wystarcza! 

Pozdrawiam  

 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Ja jestem po pierwszym zabiegu wirektomii, jestem wykończona ale cieszę się, że widzę cokolwiek. Modlę się o to żeby tak było jak najdłużej. Mnie operowano w Centre de la Vision w Krakowie - polecam tę klinikę i dr Szendzielorz świetna lekarka. 

boję się utraty wzroku, odwarstwienie siatkówki

Witam,

odświeżam wątek :-) chciałbym się spytać mam, jak sobie radą z kiepskim wzrokiem. Ja mam 34 lata i ok -13 na oba oczy w szkłach kontaktowych. Mam też zmiany na siatkówce, rozwarstwienie w prawym oku i warstwowy otwór plamki oka lewego. Na razie widzę ok z korekcja, nie kwalifikuje się do zabiegu, choć jestem pod stałą kontrolą co 3 m-ce w szpitalu na Długiej w P-niu. Mam jedno dziecko i zastanawiam się nad drugim. Jak sobie mamy radzicie? czy ciąża wpłynęła na wasze oczy? U mnie w ciąży obyło się bez komplikacji, choć wiadomo że cc. Czy ktoś może mi poradzić, czy szpital w P-niu na Długiej jest polecany w przypadku witrektomii? Obawiam się, ze przy moich problemach z oczami może mnie ten zabieg kiedyś czekać, a boję się strasznie, tym bardziej że mam małą córeczkę którą trzeba się zająć. Pozdrawiam, Kamila